Skocz do zawartości
Nerwica.com

scarlett2012

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia scarlett2012

  1. Hej! Moj problem z parntnerem wyglada tak... Otoz nie potrafie zerawac z nim kontaktu:(((((((( wciaz mam jakas nadzieje ze on bedzie taki jak dawniej tkwie w tej zludnej sytuacji 7 miesiac. Nie mam sily i ochoty na nic wychowuje samotnie roczne dziecko. Nie interesuje sie ani dzieckiem ani mna jest osoba samolubna i egoistyczna ... nie chce i nie potrafie zyc takim zyciem jake on mi proponuje wiem ze nie bedzie ono dla nas dobre...ale ja w ciaz jak glupia sama szukam z nim kontakt niby pszypadkiem , niby cos zeby porozmawiac z nim choc chwilke albo sie poklocic!!!!! wiem ze to strasznie ponizajace ale nie potrafie pszestac sie z nim kontaktowac juz dawano stracilam nadzieje ze sie pogodzimy ale caly czas musze miec jakies wiadomosci od niego tel mam pszyklejony doslownie do siebie nonstop mam wrazenie ze ktos do mnie dzwoninl z nadzieja ze to on .......gdy nie mam z nim dluzszego kontaktu czuje jakis niepokoj lek i znowu szukam jakiejs zaczepki aby sie do niego odezwac i tak wkolko kreci sie to bledne kolo zwarjuje pomocyyyyyyyyy
  2. Hej! Moj problem z parntnerem wyglada tak... Otoz nie potrafie zerawac z nim kontaktu:(((((((( wciaz mam jakas nadzieje ze on bedzie taki jak dawniej tkwie w tej zludnej sytuacji 7 miesiac. Nie mam sily i ochoty na nic wychowuje samotnie roczne dziecko. Nie interesuje sie ani dzieckiem ani mna jest osoba samolubna i egoistyczna ... nie chce i nie potrafie zyc takim zyciem jake on mi proponuje wiem ze nie bedzie ono dla nas dobre...ale ja w ciaz jak glupia sama szukam z nim kontakt niby pszypadkiem , niby cos zeby porozmawiac z nim choc chwilke albo sie poklocic!!!!! wiem ze to strasznie ponizajace ale nie potrafie pszestac sie z nim kontaktowac juz dawano stracilam nadzieje ze sie pogodzimy ale caly czas musze miec jakies wiadomosci od niego tel mam pszyklejony doslownie do siebie nonstop mam wrazenie ze ktos do mnie dzwoninl z nadzieja ze to on .......gdy nie mam z nim dluzszego kontaktu czuje jakis niepokoj lek i znowu szukam jakiejs zaczepki aby sie do niego odezwac i tak wkolko kreci sie to bledne kolo zwarjuje pomocyyyyyyyyy
×