Skocz do zawartości
Nerwica.com

kasia2013

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kasia2013

  1. Nie wiem gdzie o tym napisać ale pisanie mi pomaga chociaż na chwilę... Nie wiem od czego powinnam zacząć ale muszę napisać bo nie jestem w stanie poradzić sobie sama z emocjami! Mam już dosyć ciągłego strachu bólu głowy,brzucha i płaczu nie przestaje Mialam i mam raz na jakiś czas wybuchy agresji zdarzyło mi się zacisnąć pięści gdzieś na dyskotece i uderzyć kogoś tak poprostu Nie lubię siebie swojego wygladu za kilka dni tryskam energią nowymi pomysłami jestem pewna siebie i dumna po chwili w przypływie emocji znowu wybucham. Myślałam że to sporadyczne może hormony ale w końcu wydarzyło się coś więcej. W weekend miałam zorganizowaną imprezę wieczór panieński wyjechało na niego kilkanaście dziewczyn długo to planowały dużo czasu poswiecily i pieniędzy.. wszystko było wspaniałe i nagle kiedy rano założyły mi welon chociaż się cieszyłam i wzruszyłam przestałam czuć się komfortowo ale przeszło po sniadaniu w mieście podeszła do mnie "policja" aresztowali mnie ale w tym momencie wszystko poszło się... zaczeli od głupiego tekstu że muszę iść z nimi bo mój samochód uczestniczył w wypadku i potrącił dziecko chociaż byłam przekonana że to żart był tak głupi że wyprowadził mnie z kontroli. Nie odezwałam się do nich w samochodzie prawie nic,poza tak i nie.próbowali rozładować złą atmosferę ale ja nakrecałam się tylko negatywnie. Dojechaliśmy do akracji którą był masaż itd nie weszłam skomentowałam głupio chyba mnie nie znacie,samo wyszło. Po 15 min zaczęło do mnie docierać że źle robię ale głos w głowie powtarzał nie odpuszczaj biłam się z myslami w koncu poszłam do hotelu później wcale nie było lepiej. Zamiast cieszyć się z całości co chwilę Kiedy mnie czymś zaskoczyly wybuchalam i odchodzilam wiedziałam że zle robie ale mie moglam wrócić do samego końca zrobiłam tylko więcej głupot poznałam kogoś i spędziłam 2 następne dni olewajac wszystkich..była też sytuacja w której zwyzywałam i podobno uderzyłam jedna z dziewczyn,nie pamiętam.. po powrocie kiedy w koncu wytrzeźwiałam wszystko do mnie dochodzi jak bardzo źle się zachowywałam. Mam takie pierdolniecia że naprawdę boję się o siebie i rodzinę mam głupie myśli trzymając nóż w rękach jadąc samochodem przez most.. po kilku dniach jest super a później wraca. Zauważyłam że kiedy jest duzo emocji przestaję nad sobą panować dużo piję potrafie tyle żeby nie być w stanie wstać nie zważając na to gdzie i z kim ,biegam poznaję ludzi nie mam z tym problemu. A normalnie jestem raczej zamkniętą w sobie i wstydliwa wstydzę się mojego zachowania bo nie kontroluje się nic. Mam ciężkie przeżycia z domu rodzinnego rodzice są po rozwodzie i nie obeszło się od kłótni i bijatyk.w wieku 8 lat byłam przekonana że jestem adoptowana i szukałam dowodu.. Zamykalam się w łazience i płakałam przez lata zaczęłam pić kiedy miałam 12-13 w wieku 16 problemy z narkotykami i przypadkowy seks był normą.. Jestem po próbie samobójczej 12 lat temu,do tej pory nachodzą mnie myśli raz na jakiś czas ale mam syna jedynie on mnie trzyma..poza tym gdzieś tak w środku jest coś co nie pozwala coś pozytywnego ale sama to niszcze. Lubię też sama sobie ublizac brzydze się sobą
  2. Wracam po 5 latach było w miarę ok czasem gorzej ale jakoś wychodziłam,w miarę sobię radziłam ale ostatnio było coraz gorzej w końcu na kilka dni w przypływie emocji całkowicie straciłam panowanie nad soba jestem przestaszona, potrzebuje terapii ale nie mam innej możliwość niż online czy ktoś może coś polecić? Wypowiedzieć się w tym temacie??
  3. kasia2013

    chce pogadac

    Witam nie wiem od czego zaczac..poprostu jest mi zle czuje sie samotna potrzebuje z kims czasem porozmawiac, mam takie napady nie chce zrobic nic glupiego..
  4. kasia2013

    chce pogadac

    Witam nie wiem od czego zaczac..poprostu jest mi zle czuje sie samotna potrzebuje z kims czasem porozmawiac, mam takie napady nie chce zrobic nic glupiego..
×