Skocz do zawartości
Nerwica.com

smutnamama

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez smutnamama

  1. Witam serdecznie, mam 30 parę lat, od roku zmagam się z nerwicą lękową (prawdopodobnie) piszę prawdopodobnie bo nie zostałam zdiagnozowana przez psychologa lecz lekarzy innych specjalności (...) po roku dojrzałam do tego aby pójść na terapię, dla siebie, dla męża, dla dziecka opiszę swoją historię w dziale nerwica lekowa, tymczasem proszę o wsparcie i informacje od czego mam zacząć..........? objawy to min: bezsenność (zasypiam po położeniu się spać po ok. 5 godzinach lub budzę się kilka razy w ciągu godziny, silne napięcie mięśniowe w okolicy twarzy (w szczególności szczęki), szyi i ramion, rąk, potworne bóle tylnej części głowy, silne bóle pleców, silne poczucie lęku (boję się o śmierć dziecka), oraz innego nie wiem w sumie jakiego sama, zaburzenia hormonalne ----i wiele innych dokładnie napiszę w swojej historii (wszystkie badania diagnostyczne jakie wykonałam wskazują że jestem super zdrowa) proszę o polecenie mi fajnego lekarza, który mnie poprowadzi i namiary na terapię indywidualną (nie wiem czy jestem gotowa na terapię grupową), najlepiej na NZF, jak nie ma to prywatnie też ile się trzeba leczyć by się wyleczyć? czy warto zrobić poziom hormonów? jak tak to jakich? jakie leki polecacie, by "normalnie" móc funkcjonować? ----- ja zażywam tylko obecnie biofenac 100 mg na rozluźnienie mięśni ale nie pomaga :-( + ketonal proszę nie pisać skrótami, bo narazie nich nie rozumiem dzięki serdeczne smutnamama
  2. Witam serdecznie, mam 30 parę lat, od roku zmagam się z nerwicą lękową (prawdopodobnie) piszę prawdopodobnie bo nie zostałam zdiagnozowana przez psychologa lecz lekarzy innych specjalności (...) po roku dojrzałam do tego aby pójść na terapię, dla siebie, dla męża, dla dziecka opiszę swoją historię w dziale nerwica lekowa, tymczasem proszę o wsparcie i informacje od czego mam zacząć..........? objawy to min: bezsenność (zasypiam po położeniu się spać po ok. 5 godzinach lub budzę się kilka razy w ciągu godziny, silne napięcie mięśniowe w okolicy twarzy (w szczególności szczęki), szyi i ramion, rąk, potworne bóle tylnej części głowy, silne bóle pleców, silne poczucie lęku (boję się o śmierć dziecka), oraz innego nie wiem w sumie jakiego sama, zaburzenia hormonalne ----i wiele innych dokładnie napiszę w swojej historii (wszystkie badania diagnostyczne jakie wykonałam wskazują że jestem super zdrowa) proszę o polecenie mi fajnego lekarza, który mnie poprowadzi i namiary na terapię indywidualną (nie wiem czy jestem gotowa na terapię grupową), najlepiej na NZF, jak nie ma to prywatnie też ile się trzeba leczyć by się wyleczyć? czy warto zrobić poziom hormonów? jak tak to jakich? jakie leki polecacie, by "normalnie" móc funkcjonować? ----- ja zażywam tylko obecnie biofenac 100 mg na rozluźnienie mięśni ale nie pomaga :-( + ketonal proszę nie pisać skrótami, bo narazie nich nie rozumiem dzięki serdeczne smutnamama
×