Cześć wszystkim mam na imię Krystian i mam 27 lat
Hm nie wiem jak zacząć ale jedyne co mi się teraz na myśl nasuwa to pytanie co mnie w końcu trapi od 10 lat depresja czy nerwica ,wiele czytałem postów na forum i już mi ręce opadają chcę się uwaolnić od tej choroby i zacząć żyć pełnią życia a nie na pół gwizdka unikać wyjazdów , może wspomne o tym że nigdzie do zadnego lekarza z tym nie chodziłem ani z rodziny nikt o tym nie wie a przezyłem bardzo ciężkie chwile teraz jest powiecmy OK ale mam problem z oddalaniem się od domu ogarnia mnie odrazu starch i duszność.Jeżeli ktoś by miał chwile na poświecenie mi jak mam zacząć drogę do wolnośći będę wdzięczny.
Pozdrawiam świetne forum.