Vanilia33

Sama miałam partnera 4 lata młodszego. Ja 32 on 28 . I myślę,że z jednej strony -to kwestia indywidualna na ile facet jest dojrzały emocjonalnie .Może mieć lat 22 i być dojrzały i odpowiedzialny bardziej niż nie jeden 40 latek . I odwrotnie. W moim przypadku jednak "mój " był bardzo daleko w tyle .... Uważał się tylko za dorosłego i dojrzałego ,a życie i problemy weryfikowały jego postawę . Nigdy więcej . Mam uraz. Ale to tylko moje luźne przemyślenia pod kątem przeżytych doświadczeń .

Zostałam zakwalifikowana do terapii grupowej na oddział dzienny w szpitalu na Kopernika . Sam wywiad przeprowadzony ze mną i wizyta u doktora była bardzo stresująca i zrobiła na mnie kiepskie wrażenie . Czy jest ktoś tutaj kto uczęszczał na ten oddział ?? może mi opowiedzieć jak tam jest , na czym to polega ? co robi się na tych zajęciach ? Nie ukrywam , że sam fakt pójścia tam przyprawia mnie o panikę i straszny lęk . Było by mi może łatwiej gdyby osoba która przeszła tam leczenie porozmawiała ze mną lub udzieliła mi jakiś informacji bliższych . Oczywiście pytałam doktora ale nie otrzymałam zbyt duzo informacji -- 20 kwi 2013, 10:22 -- Nikt nie miał styczności z tym oddziałem ??? Nikt , nic nie wie ??

U mnie dokładnie to samo A konkretnie...? Ulgę przyniosło mi to , że skompletowałam potrzebne dokumenty i nie zostanę bez środków do życia

U mnie dokładnie to samo A konkretnie...? Ulgę przyniosło mi to , że skompletowałam potrzebne dokumenty i nie zostanę bez środków do życia

U mnie dokładnie to samo A konkretnie...? Ulgę przyniosło mi to , że skompletowałam potrzebne dokumenty i nie zostanę bez środków do życia

Dzięki rosemary , nie zaszkodzi spróbować . Jak mi nie będzie "leżeć" to po prostu nie będę chodzić .

Dzięki rosemary , nie zaszkodzi spróbować . Jak mi nie będzie "leżeć" to po prostu nie będę chodzić .

Dzięki rosemary , nie zaszkodzi spróbować . Jak mi nie będzie "leżeć" to po prostu nie będę chodzić .

Gratulejszyn

U mnie dokładnie to samo

Szukam tu pomocy , ukojenia, siły

Lekarz rodzinny chce dać mi skierowanie na terapię grupową na ul. Kopernika , w związku z moim samopoczuciem oraz myślami samobójczymi. Jak to wygląda ? Uczestniczył ktoś z Was na taką terapię ?? Mam obawy przed takim uzewnętrznianiem się w grupie ...nie wiem czy jestem na to gotowa i czy mam na to siłę .

Wiem , chociaż w tym momencie nie wierze w to .

Witam Wszystkich Podjęłam decyzję o zakończeniu toksycznego związku który mnie niszczy , nabawiłam się przy okazji depresji . W międzyczasie straciłam pracę . Nie mam siły na nic ...jestem fizycznie mega zmęczona , nie wiem nawet co więcej sensownego tu napisać . Nie widzę już sensu niczego .