Witam:)
Gram w zasadzie od ok 20 lat. Zmienia sie tylko rodzaj gier. Na poczatku byly to proste gry na typu Tetris , jakies magazyny itp. Potem przyszedl czas Warcrafta II, Herosow, Panzer , Diablo. Gralem w Ogame, Plemiona, World of Warcraft. Te ostatnie sa naprawde mocno uzalezniajace. Tak jak zauwazono organizuja czlowiekowi czas. Z nimi - choc nie ukrywam ze nie bez bolu skonczylem. Od jakiegos czasu gram ze 3 godz dziennie w niesieciowa gierke i staram sie tego trzymac.
Ludzie uzalezniaja sie od wszystkiego. Jedni pija alkohol, cpaja , sa hazardzistami czy seksoholikami. Nie mowiac juz o "niewinnym" ogladaniu seriali czy nalogowym zakupoholizmie. Czy czlowiek dniami cwiczacy na silowni jest tak do konca normalny?
Mozna roztrzasac szkodliwosc poszczegolnych pasji - ale problem tkwi w granicach jakie im nalozymy. Nie nalezy pic bez umiaru, jak i nie mozna zuzywac wolnego czasu jedynie na granie.
Proponuje aby kazdy kto ma z tym problem - ulozyl sobie sensowny harmonogram dnia i stricto go realizowal. Powinno pomodz.
Jesli cos lubisz - nie rezygnuj - tylko to oswoj. Przesada w kazdej aktywnosci jest wyniszczajaca...