Skocz do zawartości
Nerwica.com

wilku

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wilku

  1. Witam Czytając Twój post czułem się jak bym czytał o sobie.Czuję sie dokładnie tak jak Ty.Podobnie jak Ty nie mam odwagi skończyć ze sobą i żyję ,a właściwie wegetuję w domu już rok
  2. Ja po raz kolejny spedze sylwa w domu z rodziną( mama siostra i babcią) Co roku jest tak samo nienawidze tego dnia im blizej wieczora tym gorzej.Wszedzie słychać petardy jak wychodze na dwor na szluga to słysze odgłosy imprezy od sąsiada.Staram się jak mogę to wytrzymać szukam sobie zajecia ale i tak predziej czy póżniej wpadne w szał. Teraz kiedy to pisze własnie troche ochłonołem. Wiecie co mnie najbardziej wqrwia w tą noc ?? To że wszyscy się bawią szaleją a ja nieee.kolejny raz życie udawadnia mi to że jestem nieudacznikiem. I jeszcze mnie matka wqrwia stwierdziła że to normalne że "w wieku 19 lat spedzanie sylwestra w domu to normalne jestem jeszcze za młody na zabawe" normalnie wyslałem że nie wyrobie......i jeszcze ten internet ktory wiecznie się zawiesza.....Niech już bedzie środa i normalne monotony i beznadziejny dzień......
  3. Witam Mam podobny problem co Ty tylko że ja nigdy nie byłem u lekarza i nie brałem żadnych leków.Mam tak samo jak Ty że nachodzą mnie chwile w ktorych moim jedynym marzeniem jest to żeby umrzec.Walcze z tym jak moge.Pomaga mi w tym muzyka i moja bujna wyobraznia.Też siedzię całymi dniami w domu unikam kontaktu z ludzmi a jak coś to udaje że wszystko jest w porządku.A po alkoholu robie się strasznie nerwowy jestem w tedy nie bespieczny dla innych. Dołaczam się z prożba o pomoc chociaż wątpię żeby ktoś zdołał mi pomóc
  4. Witam To mój 1 post na tym forum i powiem wam że jak czytam o waszych problemach to wiele z nich dotyczy i mnie:( Powiem CI że mi też sie tak wydaje że życie mi leci koło nosa;/ Mam 19 lat od skonczyłem szkołe nie mam kolegów siedzie w domu...Jak bym tak bardzo chciał to bym miał kolegow ale nie chce zadawac sie z ćpuanmi albo alkoholikami itp. Wszyscy jezdza na dyskoteki spotykaja sie imprezują a ja nie..... i do teego wszystkiego jestem cholernie nie śmiały.Nie radze sobie z tym...
×