Skocz do zawartości
Nerwica.com

Olmici

Użytkownik
  • Postów

    157
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Olmici

  1. "Ciągle myślę o śmierci (po co żyć, wszyscy i tak umrzemy, czas mija, itd),"

     

    Dokładnie jakbyś opisała to co ja czuję. Dlatego interesuje mnie temat śmierci naukowo i duchowo. I wnioski są optymistyczne ...

     

    Pozdrawiam i siły życzę

  2. Witaj. Powoli, powoli jak będziesz pracować nad chorobą będzie lepiej. Dobrze, że jest terapia a swoje osiągniesz - tylko chciej tego, zmień mentalność. Na pewno to otrzymasz w swoim czasie spokojnie :) .

  3. To jest lans masmediów z tym wyglądem. Nie ma co się stresować tym naprawdę nie warto. Jedz w miarę zdrowo, uprawiaj sport ale wszystko z głową i nie na siłę. Każdy z nas jest wyjątkowy, piękny i jedyny pamiętaj o tym. A innymi się nie przejmuj musisz znaleźć poczucie siły w sobie.

  4. To czy "będzie dobrze" zależy od was. NIKT za was nie pójdzie do lekarza niestety. NIKT za was później nie będzie pracował na efekty bo leki i psychoterapia to jedno a drugie to samemu poszukiwać drogi do względnego spokoju i szczęścia. Leki i rozmowy wam mają to ułatwić ale zmiany muszą zajść w głębi was. Leki dają uspokojenie ale przyczyny nie wyplenią. Co najwyżej ugaszą albo stłamszą. Dlatego będzie dobrze - ale przy waszej ciężkiej pracy nic samo się nie zrobi. Byliśmy w takiej samej sytuacji jak wy, może czasami jeszcze są nawroty i wracamy ale walczymy. . .

     

    -- 27 sie 2014, 10:06 --

     

    I jak zdecydowałaś się odwiedzić :great: lekarza?

  5. Jak nikt nie zrozumie to czemu tu piszesz? ... Możemy Ci okazać wsparcie ale pamiętaj motor zmian jest w Tobie i tylko w Tobie. Ty musisz chcieć zmian, aby w ogóle mówić o jakimkolwiek wdrażaniu. My możemy jedynie dać Ci porady i wysyłać Ci pozytywne fluidy. Dasz rade wiem to pójść do lekarza ...

  6. Chada idź się gdzieś indziej wypowiadać może tam zwrócisz na siebie uwagę nie musisz innym umilać życia.

     

    Leki i psycholog to dobra podstawa ale ważna też jest praca nad sobą. Pewnie już od dawna to robisz warto przy pomocy różnych rodzajów narzędzi.

     

    Trzymam kciuki za powodzenie Twojej walki.

    ot

    Właśnie obie ;) ale często jest to gonienie "sami nie wiedzą za czym". Niestety to nie jest takie proste. Ale i tak nie warto swojego szczęścia uzależniać od kogoś. Trzeba po prostu się otworzyć i zobaczyć co los nam przyniesie, nie zamykać się!

    ot

    Dużo osób chce pogadać a potem się okazuje jednak, że nie umieją utrzymać znajomości, nudzą się albo szukają nie wiadomo czego mam dużo przykładów niestety z autopsji, a tego nie znajdą. Szczęście jest przede wszystkim w nas, trzeba je szukać i odnaleźć. Nie można polegać na drugiej osobie, musimy w sobie mieć ten ładunek, energie.

     

    Trochę zamieszałem, nie umiem jakoś w prost prosto tego na szybko odpisać a się spieszę niestety ...

×