Otóż ostatnio przechodziłem test psychologiczny na którym jednym z zadań było określenie wyglądu obrazków.
Polegało to na tym, że przedstawiona był jakaś figura - w moim wypadku było to akurat serce. Następnie owa figura zaczęła się zniekształcać, z każdym nowym zdjęciem mniej przypominała serce. Ostatnie zdjęcie było już jakimiś kreskami zabazgranymi. Gdzieś tak w połowie figura jeszcze przypomniała serce, ale później już nie.
Czy ktoś mógłby mi proszę wyjaśnić jaka jest idea takiego testu?