CzarnyOptymista

Z czym tak walczysz? Udało Ci się w tej walce coś osiągnąć? Jest to jedna rzecz, czy jest ich kilka? Pokonane są zastępowane nowymi?

Postaw sobie taki cel, w którego realizację nie będziesz wątpił, albo zrób coś, co spowoduje, że przestaniesz wątpić. Mając wątpliwości, jeżeli pojawią się tylko pierwsze trudności, to zaczniemy odpuszczać, a nie jest to wskazane przy ambitnych planach. Wszyscy dookoła mogą sobie wątpić, ale Ty powinieneś wierzyć, że dasz radę. Jeżeli nawet nie dasz rady, to będziesz pewien, że zrobiłeś wszystko co mogłeś.

Postaw sobie taki cel, w którego realizację nie będziesz wątpił, albo zrób coś, co spowoduje, że przestaniesz wątpić. Mając wątpliwości, jeżeli pojawią się tylko pierwsze trudności, to zaczniemy odpuszczać, a nie jest to wskazane przy ambitnych planach. Wszyscy dookoła mogą sobie wątpić, ale Ty powinieneś wierzyć, że dasz radę. Jeżeli nawet nie dasz rady, to będziesz pewien, że zrobiłeś wszystko co mogłeś.

Pogorszenia wcale nie muszą wynikać z Twojej winy. Zmienia się coś w otoczeniu, coś co Tobie może wydać się mało ważne i już możesz mieć kilka kroczków wstecz. Terapeuty nie zrazisz swoimi obawami, bo jeżeli jest profesjonalistą, to taka informacja prędzej mu pomoże niż zniechęci do Ciebie.

Jeżeli już teraz Cię to męczy, to jak dojdzie maluch, to wpadniesz w taką deprechę, że z niej nie wyjdziesz przez długi czas. Pogoń go, bo z tej mąki chleba nie będzie. Zimy prysznic czasem pomaga.

Poprawiłem sobie humorek posprzątaniem w końcu biura. Podłoga bez piachu wygląda tak inaczej

Palenie - 15 lat palenia, od ponad 3 lat bez papierosa, przy alkoholu nadal ciągnie do tego paskudztwa. Internet - nie wyobrażam sobie obecnie życia bez sieci.