Witam wszystkich. Znajomi mówią do mnie grashka, mniejsza o to jak mam na imię, bo i tak go od lat nie używam.
Trafiłam tu z polecenia, znajomej, 2 lata temu przeszłam poważne załamanie nerwowe, okazało się zapalnikiem do wycieku wszystkich tzw. brudów z przeszłości, w wyniku czego dowiedziałam się, że jestem DDD [dorosłym dzieckiem z rodziny dysfunkcyjnej]
terapii w zasadzie nie podjęłam, jakiś czas byłam na lekach, potem sama odstawiłam.
2 lata względnie spokojne, jak zawsze, wszystko zamiotłam pod dywan, tyle, że teraz to znowu wyłazi, i rykoszetem dostaj mój związek i całe niby normalne życie.
Jestem tu... jeszcze nie wiem dlaczego i po co, ale usłyszałam dziś "zajrzyj tam, na prawdę warto, zobaczysz, że nie jesteś sama"
więc jestem.