Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lost333

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Lost333

  1. Witam wszystkich... Co ja mam z sobą zrobić? Zrobiłem coś bardzo głupiego, jestem teraz kompletnie załamany, co chwilę mam myśli samobójcze i nieprzespaną noc za sobą. Może opowiem swoją historię, której się okropnie wstydzę. W drugie święto ( 26 ) pojechałem z najlepszymi kolegami na zabawę taneczną, byliśmy tam jeszcze z 3 dziewczynami z innej miejscowości, gdyż jedna z nich "startuje" do mojego kolegi, a on do niej. Wszystko było dobrze do momentu kiedy się nie upiłem... Wtedy coś mi odbiło. Ja dobrze wiem, że picie alkoholu to nic dobrego, ale ja po alkoholu zawsze jestem przyjazny, otwarty, wesoły i ogółem bardzo trzymam się żartów. Wszystkich w stoliku bawiłem swoimi tekstami, żartami innymi. Później "urwał mi się film" i wtedy bo nie pamiętam tego momentu poszedłem gdzieś do baru albo do ubikacji i wracając do stolika na drodze stali faceci i kobiety i jedną z kobiet uderzyłem dość mocno barkiem w jej bark i powiedziałem do nich "wypier**lać". Ja nic z tego nie pamiętam, tylko później gdy już trochę wytrzeźwiałem to kolega kierowca, który nie pił mi to powiedział. Najgorsze jest to, że wtedy dopiero w mnie wstąpiła złość, ale na samego i na tego kumpla. Pokłóciłem się z nim, jakieś szopki odstawiałem. Czuję się jak śmieć, nie wyobrażam sobie tego, żeby choćby lekko uderzyć kobietę, w dodatku nie wiem czemu coś takiego zrobiłem, nawet nie wiem kim ona była i dlaczego takie coś zrobiłem. A raczej jej nie znam bo mój kolega też by ją znał, ale nie zna. Zastanawiam się czy celowo uderzyłem w nią czy przez to, że była pierwsza na drodze... Jestem w fatalnym stanie ponieważ w moim domu nie zawsze było i jest idealnie i byłem świadkiem jak mój ojciec podnosił na matkę rękę, od dziecka bardzo to przeżywałem i zawsze powtarzałem sobie, że taki nie będę, ostatnio nawet się postawiłem na ojca, a tu teraz zrobiłem coś podobnego. Ja nie chcę być takim jak on... Według mnie dla takich ludzi nie powinno być miejsca dla takich ludzi nie świecie, nie chce nigdy więcej nikomu krzywdy zrobić. A po za tym wszyscy są zdania, że jeśli ktoś uderzy raz znowu to zrobi... Ja się strasznie boję... Przeprosiłem już kolegów oni nie mają żadnych pretensji, chcą nawet znowu dzisiaj na imprezę ze mną jechać. Nie wiem też jak wyglądam w oczach tych 3 koleżanek. Zasługuję na to by dalej żyć? Wiem, że jestem zerem...
×