Ciężko powiedzieć czy leki coś pomagały, ale jeśli coś pomagały to bardziej przez efekt placebo i własną wole. Psychiatra ciągle mówił zobaczymy jak będzie za miesiąc, po miesiącu byłem znowu nowym „klientem”(czytanie karty od nowa, zadawanie tych samych pytań itd.). Po kilku wizytach zmieniono mi psychiatrę i było to samo tylko, że ten nic nie przepisał. Mówiłem do psychiatry, że mam wszystkie objawy adhd po czym usłyszałem, że dorośli ludzie nie mają adhd. Starałem się przekazać, że mam tak od dziecka ale podobno to nie miało nic do rzeczy. Do psychiatry nie mam zamiaru już się wybierać. Muszę sam uporać się z problemem. Poza tym nie chce brać leków ssri.
Ostatnio zauważyłem, że jak dzwoni ktoś do mnie to jak odbiorę to wstaję i chodzę po pokoju. Jeszcze co ciekawe gdy mam „blokadę” przed czymś, to wstaję i chodzę po mieszkaniu ot tak po prostu. Męczy mnie bardzo ta niemoc, przykładowo: Wracam do domu, naładowany dobrą energią, że zrobię to i tamto, tak jak to mówię „zmiażdżę system”. Wchodzę do domu, załatwię kilka domowych spraw, siadam przed biurkiem i „bam” tak jakby wywaliło bezpieczniki. Siedzę, chce coś zrobić i tak jakby coś w środku krzyczało „nieeeeeeeeeeeeeee”. Często wstaje chodzę, odciąga mnie np. źle pościelone łóżko itd.
Regularnie zażywam witaminy, od 5 dni nie piłem kawy i szprycuje się magnezem. Czuję się trochę lepiej, ale o co chodzi z tymi blokadami. Myślę nad zakupem 5-htp, może to coś zdziała. Może to właśnie to coś z serotoniną.
-- 30 gru 2012, 11:11 --
Dodam jeszcze, że często boli mnie głowa w skroniach i górnej części głowy nad czołem. W 2006 przez kilka dni bolała mnie strasznie głowa, zgłosiłem się do szpitala ale odesłali mnie z kwitkiem, ponieważ wcześniej miałem się zgłosić do swojej przychodni. Po kilku dniach i zażywaniu ton środków przeciwbólowych samo przeszło.