cześć, też mam podobne problemy. Co prawda "wyszukiwarka" już mi minęła, ale jestem pewien, że jeszcze kiedyś wróci. Wystarczy, że znajdę kolejną kobietę, na której będzie mi zależało. Tak to u mnie działa i podejrzewam, że u wszystkich pozostałych osób odwiedzających ten temat jest podobnie - pewnie różnimy się tylko obsesjami.
-- 21 gru 2012, 21:01 --
Jeżeli dobrze rozumiem niszczą Cię wyrzuty sumienia, tak? Ja radziłem sobie z tym znajdując jakieś mocne argumenty swojej niewinności . Dobrze by było gdybyś uświadomiła sobie, że nie jesteś winna tego, że Twój umysł podsuwa Ci takie, a nie inne myśli. Mnie to pomagało. Wystarczała świadomość tego, że nie jestem odpowiedzialny za wybryki mojego schorowanego umysłu. Miałem stwierdzoną NN przez specjalistę więc z czystym sercem mogłem wszystko zrzucić na zaburzenie.