Cześć ! Mam na imię Stasiek , mam 16 lat . Lubię grać na gitarze i interesuję się informatyką .
Konto tutaj założyłem, by nie czuć się sam w tych trudnych życiowych momentach , a zatem po krótce opiszę mój problem.
Wszystko było dobrze i normalnie do początku września . Zaczęło się to wszystko zawrotami głowy, których niesamowicie się bałem.
Po około dwóch miesiącach one minęły . Tamtymi czasy byłem bardzo przygnębiony . Strasznie rozmyślałem o sensie życie , czy to co mnie otacza ma jakikolwiek sens.. niestety źle zrobiłem, że przesiadywałem cały czas w swoim "azylu" - komputerze. Odrzuciłem trochę przyjaciół i mało wychodziłem z domu . Myślałem, że to minie, lecz zaczynało się pogłębiać . Mając zawroty , myślałem że to co mnie otacza jest nieprawdziwe co powodowało u mnie ataki paniki . W ogóle myśląc o zawrotach powracały lęki .
Ostatnio mam takie dni, że gdy wrócę do domu to pomyśle o tym ze coś może być nieprawdziwe itp to ten dzień musi skończyć się wybuchem płaczu . Powiem szczerze , że podjąłem sobie cel walki z " tym czymś " i wychodzę coraz częściej do ludzi ! Bo właściwie wśród rówieśników czuję się najlepiej . Oczywiście rodzicom powiedziałem o wszystkich moich psychicznych problemach ... Bardzo mnie wspierają :)
Myślę, że kiedyś będzie dobrze i chętnie udzielicie mi wsparcia na tym forum :)