Skocz do zawartości
Nerwica.com

madzikus

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez madzikus

  1. sm to poważna choroba i jej diagnoza ma kolosalne znaczenie dla pacjenta, poza tym jest trudna do wykrycia... poczekaj ten tydzień i postaraj się uspokoic, a potem jeśli nie przejdzie to neurolog... sama mam lęki ,że mam sm, wiec Cię rozumiem... mam nadzieję ,że wszystko wróci do normy,tzrymaj się :) jako coś to pisz!!!! :)
  2. monietta, czy jest taka możliwośc żeby cię przyjęli bezpłatnie do szpitala? może powinnaś jeszcze raz udać się na izbę przyjęć i powiedzieć o wszystkich swoich dolegliwościach, powiedz ,że to nie ustępuje po środkach które dostałaś... naprawdę takie symptomy mogą mieć różnorakie przyczyny, ale żeby podczepić je pod nerwicę ( to jest mocno prawdopodobne, zwłaszcza,że pojawia się to równocześnie z lękiem i objawami wegetatywnymi), trzeba wykluczyć przyczyny somatyczne, trzymam kciuki ,żeby było dobrze, napisz co i jak
  3. to może być węzeł karkowy... ale Dziewczyny Kochane przestańcie się tak przejmować tymi węzełkami, to są nasi strażnicy i one biorą na siebie każdą infekcję, ból gardła czy zęba,jeden czy nawet kilka powiększonych okresowo węzłów chłonnych to nic groźnego. w ziarnicy węzły są powiększone pakietami, głównie szyjne, pachowe ,śródpiersiowe, ich ból może wystąpic o alkoholu, dodatkowo są jeszcze inne objawy, nocne poty, gorączka , męczliwośc, osłabienie, utrata masy ciała, przedłużające się infekcje, widać zmiany w morfologii, wysokie ob i crp, powiększenie wątroby i śledziony w usg.. to wszystko składa się na jakiś poważny obraz,a nie tam taki sobie jeden czy drugi węzełek :) sio do swoich zajęć, do pracy, do dzieciaków i przygotowań świątecznych, a nie myśleć o głupotach :)
  4. może coś Ci wyskoczyło jakiś syfek, albo coś użarło :) nie zadręczaj się , poczekaj 2,3 dni i zobacz co się będzie działo
  5. perla na potylicy również znajdują się węzły, są malutkie , ale mogą się powiększać, głównie w infekcjach górnych dróg oddechowych lub ucha,raczej powiększają się grupkami i symetrycznie, ciężko powiedzieć czy to co wyczuwasz na głowie to węzełek, może byc np. niewielki tłuszczak ( często robią się na skórze owłosionej)... --
  6. perla86 http://m.ocdn.eu/_m/ba600c132027666ad9d5808fa5bb3507,14,1.gif tu masz węzełki w miarę dobrze pokazanie, ale nie świruj :) paulag24 widzę ,że jesteś weteranką badań i lekarzy , cieszę się ,że u Ciebie głowa też ok:) jesli chodzi o tą kostkę , to skoro lekarze mówili ,że to nic takiego to nie wiem czy warto to drążyć, to może byc jakiś tłuszczak, włókniak, albo torbiel... takie sobie niegroźne cuś rak kości raczej objawia się bólem, patologicznymi złamaniami itp. jeśli chcesz możesz to jakoś zbadac ,ale raczej nie ma powodów do obaw, trzymaj się i głowa do góry :)
  7. hej Dziewczyny, jest rawie wpół do trzecie w nocy, wróciłam z mikro imprezy i piszę do Was.. po wczorajszym dniu szczęścia dziś znów kryzys... to mi nie da spokoju, chyba pójdę do psychiatry po jakieś pigułki szczęścia... znów dół i nakręcanie się, tym razem na sm.. bo zauważyłam ,że mi drżą ręce , tak w środku ruchu jakby... pewnie znów stres i nakręcanie, ale oczywiście zamiast się uczyc przez chyba 2 czy 3 godziny przy biurku sprawdzałam czy mi się trzęsą ręce... masakra.. znów nic mnie nie cieszy, na tym spotakniu ze znajomymi czułam się fatalnie, to jest jakiś koszmar:((((
  8. Dziewczyny, jeśli macie te węzły od dłuższego czasu np. parę miesięcy to na pewno nic groźnego, ziarnica nie leczona prowadzi do śmierci w ciągu paru miesięcy, także takie węzełki to albo odczyny zapalne albo tak jak pisze anka00 zwapnienia niegroźne.ja w tej chwili mam infekcje i znów mi wyskoczyły za uszami niewielkie, bolesne... także głowa do góry i nie nakręcajcie się, wiem co mówię, bo jeszcze wczoraj sama świrowałam jak najęta, a dziś świat wydaje mi się piękny... brzmi trochę jak osobowość depresyjno-maniakalna trzymajcie się cieplutko
  9. jeraha węzły na szyji powiększają się przy każdym zapaleniu gardła czy katarze, nawet jak gardło jest tylko zaczerwienione, mogą pozostawac powiększone długo po infekcji, masz dobrą morfologię , więc jest ok:) naprawdę uwierz w to -- 14 gru 2012, 19:14 -- dasz radę:)))))))))))
  10. Kochane dziewczyny, moje TK wyszło dobrze, to jest niesamowite, czuję się jakby ktoś podarował mi nowe życie:) I jeszcze jedno ważne dopiero teraz dotarło do mnie jak wielu wspaniałych ludzi mam wokół siebie, którzy mi pomogli bardzo i wspierali mnie, nawet jak na mnie krzyczeli ,że przesadzam.. Trzmam kciuki,żeby i z Wami było dobrze, naprawdę warto sprawdzic swoje dolegliwości, bo na moim przykładzie widac ile zależy od psychiki, wmówiłam sobie wymioty i bóle głowy(!!)
  11. hej, ryczałam dzisiaj całe przedpołudnie, nie poszłam na wykłady...jestem dziś po wizycie u okulisty, na szczecie nie ma tam nic niepokojącego, mój wspaniały wujek który pracuje w szpitalu przyspieszył mi termin tk ,idę jutro ... trzymajcie kciuki jeraha , myślałaś o jakiejś psychoterapii??? ja chcę iśc jak najszybciej..
  12. Znów lęki , trzęsawkani mdłości , rano i później też, nie wiem jak wytrzymam do przyszłej środy,moi bliscy po prostu już na mnie krzyczą ,że sobie wkręcam.... Czy to jest możliwe ,że tak bardzo się boję tych mdłości i wymiotów ,że automatycznie je mam???
  13. skoro morfologia była ok, to spróbuj zrobić tą resztę..Wiem ,że boisz się wyników,ale pomyśl ,że to dla Twojego dobra,jeśli dowiesz się ,że wszystko ok jaką poczujesz ulgę, a jeśli nie daj Boże coś będzie nie tak szybko podjęte leczenie daje znakomite rezultaty.Niedawno mój wujek przeszedł przeszczep szpiku i wszystko jest na dobrej drodze by by 100% zdrowy,a miał ostrą białaczkę szpikową, naprawdę wyglądało to kiepsko. dzisiejsza medycyna daje duże możliwości..no ale nie myślmy o tym, napewno badania potwierdzą ,że wszystko jest ok :) Rozumiem Twój lęk, ja mam iśc na to TK, z jednej strony chcę je zrobic, bo inaczej zwariuję, ale z drugiej tak bardzo boję się co tam usłyszę... trzęsę się znów cała
  14. kiedy robiłaś tą morfologię???zrób całość na wszelki wypadek,to daje dużą pewność,morfologię z rozmazem koniecznie,ob jak powiadał taki jeden prof. z mojej uczelni to jest informacja o tym ,"że laboratorium jest czynne" :) crp- to białko ostrej fazy, rośnie w zakażeniach takich zwykłych i w poważnych też,więc jest mało swoiste, ale zawsze to coś ( powyżej 10 wskazuje na stan zapalny w organizmie)..czasy krzepnięcia są związane z rożnymi białkami wątrobowymi i z poziomem płytek krwi, a te często "lecą w dół" w zaburzeniach hematologicznych, stąd np. wybroczyny na skórze w białaczkach itp. Raczej z gojeniem nie mają za dużo wspólnego. Potem z tymi wynikami możesz się wybrać do swojego lekarza rodzinnego i je omówic, czy wszystko jest ok. Ja nie mogę stawiac diagnoz, bo mi jeszcze bardzo daleko do bycia lekarzem, ale ja mam tak ,że wolę się przebadać na 5 stronę, więc może Tobie też będzie lepiej kiedy się przebadasz..
  15. Dziękuję Wam za odpowiedź, ja uruchomiłam wszystkie swoje możliwości i udało mi się załatwić wizytę u wspaniałej pani neurolog w moim szpitalu klinicznym, wypisała mi zlecenie na TK głowy i mam termin na 19 grudnia( też dzięki niej), powiedziała mi też ,że anizokoria może miec rożne przyczyny, ale trzeba to zbadać... bardzo się boję... te półtora tygodnia to będzie jakiś kosmos....dziś miałam przez pól dnia mdłości i nie wiem czy to z nerwów czy coś mi rośnie w głowie...Ale rano się obudziłam i trzęsłam się jak wariatka,że jak wstanę to mogę miec mdłości , no i tak po pól godzinie je miałam ((((((( nie wiem co się ze mną dzieje:( jeraha ja mam to samo,przestaje mi na czymkolwiek zależec... -- 10 gru 2012, 17:41 -- jeraha, jeszcze jedno, jeśli boisz się ziarnicy, zrób morfologię z rozmazem, ob,crp, poziom wania, najlepiej zjonizowanego, bo całkowity jest obciążony dużym błędem ( b. ważny może rosnąc w poważnych chorobach), dla pewności jeszcze albuminy i koagulologię ( czasy krzepnięcia krwi) jeśli wyjdą ok to raczej wyklucza chorobę hematologiczną -- 10 gru 2012, 17:44 -- to nie są drogie badania, na własny koszt ,za ok 30 zł, bez skierowania żadnego zrobią Ci w każdym lab :) idź, na pewno będzie dobrze:)
  16. Hej, Jestem pierwszy raz na forum, piszę do Was bo szukam pomocy, sama sobie pomóc nie potrafię, moi bliscy mają mnie dość , krzyczą ,że rujnuję sobie życie, a przecież powinnam byc szczęśliwa bo wszystko mam...Chłopak denerwuje się ,że jestem ciągle smutna i ma już po uszy moich ciągłych narzekań i lęków. Zacznijmy od tego,że studiuję medycynę. To śmieszne ,żeby studentka medycyny była hipochondryczką. Ale cóż.. Zaczęło się mniej więcej 2 miesiące temu, kiedy zaczęłam trzeci rok studiów.Medycyna mnie fascynuje , pacjenci są wspaniali, chętnie współpracują z bandą pajaców w białych fartuszkach, którzy wypytują o kupki i wypryski... Cóż z tego kiedy ja zaczynam się czuc coraz gorzej, zaczęło się od bólu nogi, potem brzuch,ręka, głowa... W ciągu ostatniego miesiąca zrobiłam więcej badań niż chyba w całym życiu: 2 razy morfologia, ob,crp,wapń,fosforany,pth,tsh,albuminy,koagulologia, fosfataza zas.,alat i chyba jeszce coś już nie pamiętam. Zrobiłam usg brzucha ( bo mi tętni jak szalony) i piersi( na wszelki wypadek), rtg kręgosłupa i tej nogi ,która mnie bolała...Do tego kilka razy dziennie mierzę temerature i ciśnienie, oglądam każdą zmiankę na skórze...masakra. Właściwie poza niewielkim skrzywieniem kręgosłupa wszystko ok.Ale bóle trwały nadal, poprosiłam wujka ,który pracuje w szpitalu,żeby załatwił mi neurologa na cito.Pani neurolog postukała młoteczkiem i powiedziała,że ona żadnej patologii nie widzi, poza tym,że dostrzega ,że mam odrobinę większą jedną źrenicę... No więc wpadłam w panikę, anizokoria wiadomo,że może oznacza guza mózgu.. Zmiana jest dyskretna, może 1mm,ale ja oglądam te oczy z 50x dziennie... Muszę zrobic TK głowy bo zwariuję. Dodam,że mam okropne napady lęku, budzę się w nocy, albo nad ranem i trzęsę cała,miałam też kilka napadów z mdłościami i uczuciem,że zaraz umrę... Doradźcie coś proszę, jestem załamana, nie potrafię się wogóle skoncentrować,mam coraz większe problemy z nauką,nie daję już rady....co robic???
×