Cześć. Dwa dni temu opóściłam szpital psychiatryczny w Prabutach.Byłam tam dwa miesiące i stwierdzono mieszane zaburzenia osobowości. Czy wy po opuszeniu szpitali też tak bardzo baliście się życia ? Ja mam okropnego stracha i wszystko we mnie lata. Dzisiaj zarejestrowałam sie już do PZP i czekam na psychoterapię. Piszcie , czy to pomaga , czy jest szansa na "normalne" życie?