Skocz do zawartości
Nerwica.com

bileberry

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia bileberry

  1. Dzięki za szybkie odpowiedzi , twój post jest dla mnie jak iskierka która powoduje ,że choc na chwilę mogę odetchnąc i pomyślec , że może faktycznie nie jestem chora na schizo. Niestety to trwa tylko chwile, zbyt krótko , żeby poczuc się lepiej . Do Tianesalu który biorę musiałam się przekonywac ponad dwa miesiące zanim wzięłam pierwszą tabletkę . Boję się dodatkowo brac leków przeciwlękowych . Co jak się od nich uzależnię lub będę miała objawy niepożądane... Niestety już popełniłam ten bląd , wczoraj wczytałam się w objawy schizo. W nocy obudziłam się z przekonaniem ,że jestem chora i słyszałam jakieś głosy... Może masz jakieś rady jak radziłaś sobie z lękiem , atakiem , jak z tego wyszłaś ????? Będę wdzięczna za podpowiedzi... Nic już chyba na mnie nie działa. Najgorsze jest to ,że piszę choc by tego posta a jednoczśnie wmawiam sobie ,że mam tą chorobę
  2. Dzięki za odpowiedź , ciężko mi nad tym panowac , siedzę i szukam objawów schizo... mam takie dziwne uczucie i dziwaczne myśli jakby w ogole to nie były moje myśli... i ciągle zastanawiam się czy to już są objawy... Mam już dosyc wszystkiego , boje się , że to faktycznie to ... Czy z tego w ogóle da się wyjśc ???!!!!
  3. Witam wszystkich. Jestem tu nowa , mam nadzieję , że dobrze trafiłam . Nawet nie wiem od czego mam zacząc , mam problem od jakiegoś roku czasu. Pewnego wieczoru dostałam takiego silnego ataku lęku , płaczu , strasznie dziwne uczucie . Skorzystałam z wizyty u psychologa który zaproponował mi psychoterapię stwierdzając , że mam nerwicę lękową. Była to niestety jednorazowa wizyta, zaraz po tym dostałam pracę , która zajmowała praktycznie mój cały czas .,starałam się o tym zapomniec , mówiłam ,że nic mi nie jest . Oczywiście przez ten cały czas lęk mi towarzyszył . Bałam się oceny innych ludzi , tego , że pomyślą ,że się do niczego nie nadaje , że jestem jakaś nienormalna , do tego stopnia ,że momentami kręciło mi się w głowie , robiłam się cała czerwona , było mi niedobrze . Jakieś dwa miesiące temu ten lęk tak bardzo się nasilał , że nie mogłam spac w nocy sniły mi się straszne koszmary , rano wstawałam z potwornym bólem głowy , szyi , cały czas mi było niedobrze, zniechęcona ,ledwo żywa. Musiałam zrezygnowac z pracy którą pomimo wszystko bardzo lubiłam ,ale nie dawałam rady. Wmawiam sobie , że coś ze mną nie tak , że mam schizo... albo inna chorobę psychiczną albo ,że w najbliższym czasie będę to miec. Na każdym kroku , kontroluje swoje myśli , swoje zachowanie , wszystko co robię , w towarzystwie boję się wypowiadac bo może stwierdzą ,że jestem nienormalna. Mam jakieś dziwne uczucie którego w żaden sposób nie jestem w stanie opisac. Patrząc gdzieś kątem oka wydaje mi się ,że widzę rzeczy których nie ma , nasłuchuje się w ciszę aby upewnic się , że nie słyszę jakiś głosów. W mojej głowie pojawiają się jakieś dziwne wspomnienia z przeszłości które nie mają w danej chwili żadnego znaczenia. Ostatnio mam takie wrażenie to wszystko co się dzieje wokól mnie jest nieprawdziwe , jakieś inne . Mam takie ataki że kręci mi się w głowie i nie wiem co się ze mną dzieje , uczucie odrealnienia wtedy pogarsza się mój wzrok , mam wrażenie , że wszystko jest jakby za mgłą . Ostatnio wszystko jest dla mnie problemem , nic mi się nie chce , czytanie sprawia mi problem , jestem jakaś nieobecna. Najgorsze jest to ,że mój brat jest chory na schizo strasznie to przezywam. Przypominam sobie jak dorastał porównując go do mnie . Ludzie pomóżcie ta ciągła kontrola własnej osoby już mnie wykańcza !!!! Oczywiście od dwóch miesięcy wróciłam na terapię , ale mam wrażenie ,że odgrzebywanie wspomnień z przeszłości mnie jeszcze bardziej dobija. Od tygodnia biorę tianesal ze znikomym skutkiem . Nie wiem już co robic chciałabym zacząc życ normalnie !!!! Boję się strasznie objawow schizo !!!
  4. Witam wszystkich. Jestem tu nowa , mam nadzieję , że dobrze trafiłam . Nawet nie wiem od czego mam zacząc , mam problem od jakiegoś roku czasu. Pewnego wieczoru dostałam takiego silnego ataku lęku , płaczu , strasznie dziwne uczucie . Skorzystałam z wizyty u psychologa który zaproponował mi psychoterapię stwierdzając , że mam nerwicę lękową. Była to niestety jednorazowa wizyta, zaraz po tym dostałam pracę , która zajmowała praktycznie mój cały czas . starałam się o tym zapomniec , mówiłam ,że nic mi nie jest . Oczywiście przez ten cały czas lęk mi towarzyszył . Bałam się oceny innych ludzi , tego , że pomyślą ,że się do niczego nie nadaje , że jestem jakaś nienormalna , do tego stopnia ,że momentami kręciło mi się w głowie , robiłam się cała czerwona , było mi niedobrze , ale jakoś sobie radziłam . Jakieś dwa miesiące temu ten lęk tak bardzo się nasilał , że nie mogłam spac w nocy sniły mi się straszne koszmary , rano wstawałam z potwornym bólem głowy , szyi , cały czas mi było niedobrze. Musiałam zrezygnowac z pracy którą pomimo wszystko bardzo lubiłam ,ale nie dawałam rady. Wmawiam sobie , że coś ze mną nie tak , że mam schizo... albo w najbliższym czasie będę to miec. Na każdym kroku , kontroluje swoje myśli , swoje zachowanie , wszystko co robię , w towarzystwie boję się wypowiadac bo może stwierdzą ,że jestem nienormalna. Mam jakieś dziwne uczucie którego w żaden sposób nie jestem w stanie opisac. Patrząc gdzieś kątem oka wydaje mi się ,że widzę rzeczy których nie ma , nasłuchuje się w ciszę aby upewnic się , że nie słyszę jakiś głosów. W mojej głowie pojawiają się jakieś dziwne wspomnienia z przeszłości które nie mają w danej chwili żadnego znaczenia. Ostatnio mam takie wrażenie to wszystko co się dzieje wokól mnie jest nieprawdziwe , jakieś inne . Mam takie ataki że kręci mi się w głowie i nie wiem co się ze mną dzieje , uczucie odrealnienia. Najgorsze jest to ,że mój brat jest chory na schizo strasznie to przezywam. Przypominam sobie jak dorastał porównując go do mnie . Ludzie pomóżcie ta ciągła kontrola własnej osoby już mnie wykańcza !!!! Oczywiście od dwóch miesięcy wróciłam na terapię , ale mam wrażenie ,że odgrzebywanie wspomnień z przeszłości mnie jeszcze bardziej dobija. Od tygodnia biorę tianesal ze znikomym skutkiem . Nie wiem już co robic chciałabym zacząc życ normalnie !!!! Boję się strasznie objawow schizo !!!
×