Jestem tu nowa.postanowiłam poszperać w necie na temat chorob (jak to określił mój ojciec) wymyślonych przez osoby słabe i urzalajacych sie nad soba.jestem po wstepnym określeniu mojego stanu psychicznego przez dwoch psychologow,nie wiem co teraz.nie moge nikomu z bliskich o tym powiedziec.czasem jest łatwiej podzielic sie czyms z kims opcym kto nie skwitkuje Cie odrazu.potrzebuje porozmawiac z kims kto sie zna na pierwszych oznakach depresji.nie rozumiem co sie ze mna dzieje.prosze o pomoc.