Witam,
jestem zaniepokojony stanem zdrowia mojego kolegi. W wieku lat 17 śpi on jedynie 4-5,5 godzin na dobę. Twierdzi, że jest wtedy bardziej wyspany, bo wieczorem pozostaje żywy, a śpiąc dłużej wieczorami "przymula".
Szczególnie martwi mnie to w kontekście jego nerwicy - ma ją zdiagnozowaną. Proszę o udzielenie informacji czym grozi trwały niedobór snu, jak ma się to do nerwicy i pomoc w przekonaniu go do zmiany nawyków na zdrowsze.