Skocz do zawartości
Nerwica.com

WARZECHA

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez WARZECHA

  1. WARZECHA

    Odstawianie leków

    Koleżanka jak odstawiła, to schudła w ciągu dwóch miesięcy. Ale to też pewnie kwestia indywidualna. Jak słyszę takie wiadomości, to aż chce się żyć. Dzięki, pozdrawiam!!!
  2. WARZECHA

    Odstawianie leków

    kochani od ponad miesiąca jestem bez leków. Czuję się dobrze, nie mam żadnych objawów somatycznych. Przypomnę, że brałam leki prawie dwa lata i w sumie przez ten czas przytyłam 10 kg. Bardzo chcę schudnąc, ciekawe czy mi się uda i w jakim czasie. Trzymajcie kciuki. POZDRAWIAM!!!
  3. WARZECHA

    Odstawianie leków

    Dzięki za poradę, spróbuje tak zrobić jak radzisz. Zobaczymy co się będzie działo za dwa tygodnie.Jeszczę się odezwę! POZDRAWIAM!
  4. WARZECHA

    Odstawianie leków

    Kochani, od prawie 2 lat biorę Salipax. Początkowo schudłam 4 kg a obecnie przytyłam prawie 10 kg. BARDZO MI TO PRZESZKADZA!Z objawiami nerwicy jest dobrze i chciałabym spróbowac odstawic leki. Nie mam w tej chwili kontaktu z moim lekarzem( jest za granicą) a muszę coś zrobic. Jak Wy "schodziliście" z leków- napiszcie!
  5. Ja też czasami mam doła! Kiedy coś mnie dopada czytam lekką ksiązkę lub oglądam komedię. To naprawdę pomaga.Ze strszą córką (kiedy ma problem) bardzo dużo rozmawiam, aż czasami jestem zmęczona ale zauważyłam, że to później owocuje i to mnie cieszy. Dzisiaj też miałam gorsze chwile i dochodzę do wniosku, że moje schorzenia związane z kręgłosłupem ( kręgozmyk i przepuklina jądra miażdżystego) też mogą przyczyniac się do lęków. Ból czasami jest nie do zniesienia, aż wkońcu zdecyduję się chyba na operacje, czego bardzo się boję! Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy!!!
  6. U mnie zdiagnozowano nerwicę lękową, natomiast córka wielu rzeczy boi się , jak to ona określa BOI SIĘ ŻYCIA I TEGO CO JĄ JESZCZE SPOTKA . Myślę, że pewne cechy ma się w genach czyli po rodzicach. Wiedząc o tym chciałabym jej oszczędzic pewnych problemów w życiu i pomóc zwalczac stres.
  7. Dzięki za odpowiedzi! Tak, jestem nauczycielką i praca z dziecmi nie jest dla mnie problemem. Kocham to! Często drażnią mnie kontakty z rodzicami, które nie pomagają w wychowywaniu i ch dzieci a wręcz utrudniają to. Czasami mam wrażenie, że mają oni problem ze sobą i nie chcą się do tego przyznac. Nie ukrywam, że przed spotkaniami z rodzicami ogarnia mnie trema, ale jak już zacznę spotkanie, "idzie jak z płatka". Tygryska pyta, czy wiem co mnie hamuje? Nie, chyba nie umiem sobie na to pytanie odpowiedziec. Będąc jednak kilka razy na psychoterapii - płakałam jak bóbr. Co to oznacza według Was?
  8. Cześc! Półtorej roku temu stwierdzono u mnie nerwicę lękową. Dały o sobie znac objawy somatyczne: kołatanie serca, bezsenne noce, kluska w gardle, drżenie rąk i oczywiście lęki, których się panicznie bałam. Początkowo żaden lekarz nie mógł zdiagnozowac mojej choroby, ponieważ jestem osobą bardzo spokojną, grzeczną cichą, bezkonfliktową, pomocną. Za taką osobę uważają mnie inni. Wiem już, że nie potrafię okazywac emocji i to z nimi mam największy problem. Największym problemem jest to, że nie umiem płakac.Wtedy kiedy powinnam się rozpłakac cała się trzęsę i drżę. Na codzień bardzo pomaga mi spacer ,jazda na rowerze, medytacja oraz muzykoterapia. SUPER SPRAWA! Ale jak nauczyc się płakac?????????
  9. Z tego co wiem, to nerwica sama nie przejdzie. Musisz w to włożyc wiele pracy, ale na prawdę opłaca się. Musisz uświadomic sobie, że to co robisz robisz dla siebie a nie dla widzóww. Jeżeli przegrasz, to też nic wielkiego się nie stanie. Następnym razem będzie lepiej. Ktoś musi przegtrac, aby ktoś musiał wygrac!
  10. Wspieram moją córkę jak mogę, mówię jej, że jest piekna i dla mnie najmądrzejsza . Jak sama określa swój problem ma huśtawę nastrojów. Raz chce zrobic coś ze swym życiem i ma na to pomysł, a raz nagle nie może sobie ze sobą poradzic, wszystkiego boi się i wszystko jest dla niej beznadziejne. Potrafimy przegadac wiele godzin ( o życiu) ale czy to coś daje? Nie wiem!!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:51 pm ] Czasami boję się, że nie będę w stanie jej pomóc, że tego nie potrafię. A uwieżcie, że naprawdę bardzo bym chciała.
  11. Jestem matką dwójki dzieci i sama wiele przeszłam. Mi również w życiu pomogła wiara w Boga. Zawierzenie Panu Jezusowi i Matce Bożej. Wiem, że to naprawdę działa! Ja w to wierzę, ale jak przekonac do tego moją córkę? Mówię jej o swojej wierze, przekonaniach, staram się życ po Bożemu. Cóż jeszcze mogę zrobic, albo jak to zrobic?
  12. Bardzo dziękuję za odpowiedzi! Proszę napisz gdzie można zrobic te testy i czy ktoś z Was je robił? Jak namówic córkę na ich zrobirenie?
  13. Moja córka ma 17 lat i jest bardzo wrażliwa. Bardzo szybko ją zranic, najlepiej czuje się w domu! W ciągu roku szkolnego ciężko jej było zaklimatyzowac się w nowej szkole z nowymi rówieśnikami i nauczycielami. Obecnie poszła do pracy, aby zarobic na drobne wydatki. Pracy również bardzo się boi. Jeżeli macie podobne problemy napiszcie jakie mieliście lub macie oczekiwania od swoich rodziców, najbliższych. Dodam, że nasze relacje są bardzo dobre, a kto wie - może nawet jestem matką nadopiekuńczą? Właśnie nad tym się zastanawiam. Proszę o wsparcie matki, która chce pomóc własnej córce!!! wiolka
×