Skocz do zawartości
Nerwica.com

presidente

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia presidente

  1. Witam serdecznie forumowiczów, jestem nowy na forum i szukam kogoś, kto pomoże mi ocenić moje zachowanie żebym mógł więcej się o nim dowiedzieć i poczytać na ten temat. Acha dodam, że jestem już umówiony do psychologa na przyszły tydzień ale do rzeczy teraz... Na co dzień studiuję, pracuję i mieszkam za granicą, a od jakichś czterech miesięcy jestem w związku z dziewczyną, którą znam od kilku lat i związek wywiązał się z praktycznie z przyjaźni. Strasznie się zaangażowałem w ten związek, zależy mi na niej i jestem pewien, że to jest ta jedyna z którą chciałbym żyć i stworzyć rodzinę jednak jest problem... Praktycznie od początku związku zadaje sobie za dużo pytań i mam wątpliwości ale są to wątpliwości typu "czy na nią zasługuję, czy będę jej odpowiadał i czy ona mnie zaakceptuje", częściej niż zwykle się zastanawiam nad banałami czy np restauracja do której idziemy spełni oczekiwania itp. Do tego jestem wręcz paranoicznie zazdrosny. Nie wiem czy chodzi o odległość i to, że mnie nie ma na miejscu czy raczej jest to fakt iż ma ona ma więcej znajomych wśród mężczyzn niż kobiet. Dodam jeszcze, że w pracy ma ona styczność z różnymi klientami i dostaje głupie i dwuznaczne propozycje typu wyjścia na koncert, weekendy za miastem itp. Oczywiście mówi mi o tym wszystkim, lekceważy te propozycje, wiem, że mogę jej zaufać ale wkurzają mnie te sytuacje i nie do końca chyba sobie z nimi radzę. Widujemy się przynajmniej raz w miesiącu na weekendy kiedy przyjeżdżam do kraju i przy niej te obawy nikną jestem szczęśliwy ale już dzień czy dwa po wyjeździe jest powrót tych złych emocji i myśli. Ostatnio np chodziłem cały dzień negatywnie nakręcony co ona robi i czemu nie odpowiada na mojego smsa cały dzień mimo, że ma na to czas i mogłaby spokojnie odpisać. Nie chce jej osaczać ani za bardzo zmieniać jej trybu życia tylko dlatego, że teraz jesteśmy razem. Czy problem może polegać na tym, że ja jestem raczej typem samotnika, z reguły jestem nieśmiały niezbyt pewny siebie stąd nie mam tylu znajomych co ona, a już na pewno nie tyle przyjaciółek/koleżanek płci przeciwnej. Jeśli to jakkolwiek pomoże w ocenie mojej przypadłości to dodam, że jestem jedynakiem, który ma raczej średni kontakt z rodzicami, jestem raczej duszą towarzystwa ale ciężko mi nawiązać bliższy kontakt nawet przyjacielski (brak ufności?? brak pewności siebie). Z góry przepraszam jeśli moje wypociny brzmią chaotycznie i niespójnie ale piszę to pod wpływem emocji i ciężko mi wszystko wyrazić w kilku zdaniach. Z tego co przeczytałem na forum to najbardziej do mnie pasuje osobowość neurotyczna, w przyszłym tyg idę do psychologa ale chętnie wysłucham opinii forumowiczów. Pozdrawiam serdecznie
×