Cześć, jestem nowy na forum i mam pytanie.
Od dziecka byłem powolny, niedokładny w tym co robiłem i często słyszałem że mam dwie lewe ręce do wszystkiego. Wiele rzeczy było dla mnie zbyt skomplikowanych i musiałem długo się zastanawiać jak je rozwiązać. zawsze trzeba mi było tłumaczyć wszystko jak "krowie na miedzy". Najbardziej przeszkadzało mi to w pracy (nie raz już ją zmieniałem i dalej nie mogę nigdzie zostać dłużej). szukając odpowiedzi dlaczego tak się dzieje trafiłem na info. o ZespoleAspergera a póżniej o DDA. Jedna i druga opcja częściowo odpowiada moim obiawom (trudności w kontaktach z ludźmi, małomówność, trudność otwarcia się na innych, "otępienie" uczuciowe, pijący ojciec, natręctwa, mówienie do siebie, zamyślanie się itp.)
Może ktoś z was wie czym może być to spowodowane, może macie podobnie, chodzi mi głównie o tą powolność i niezaradność, muszę znależć pracę, w której będę sobie jakoś radził i w końcu wyprowadzić się na swoje.
Chciałbym wiedzieć czy można to jakoś leczyć (leki czy terapia?). Miałem wybrac się do psychologa, ale odwlekałem to i teraz nie mam pieniędzy, wybiore się mam nadzieje niedługo.
Pozdrawiam