-
Postów
2 702 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez fatuma03
-
bvb25, miedzy innymi dzieki ojcu wpadlam w chorobe. nie mialam innego wyjscia jak zerwac z nim wszelkie kkontakty. no i mam o jeden problem mniej do nerwow. bo on mi zycie zniszczyl,robilby to pewno dalej a tak to mam z nim spokoj. fakt,mieszka w tym samym miescie ale unikam miejsc,w ktorych moglabym go spotkac. zapomniec ze istnieje jest ciezko,ale( odpukac) w moje zycie przesttal sie wtracac
-
przerabane. ale znam ta panike. lapie mnie co jakis czas. tez sobie wkrecam rychla smierc,dodatkowo innym,ze poumieraja,zostawia mnie a wtedy to juz zupelna masakra. u wszystkich widze chorobe smiertelna. co chwila sprawdzam czy dziecko nie ma goraczki i czy w ogole oddycha. z reguly to mija po jakims czasie,ale przewrrazliwiona jestem ciagle. nawet teraz. -- 14 gru 2012, 10:07 -- przerabane. ale znam ta panike. lapie mnie co jakis czas. tez sobie wkrecam rychla smierc,dodatkowo innym,ze poumieraja,zostawia mnie a wtedy to juz zupelna masakra. u wszystkich widze chorobe smiertelna. co chwila sprawdzam czy dziecko nie ma goraczki i czy w ogole oddycha. z reguly to mija po jakims czasie,ale przewrrazliwiona jestem ciagle. nawet teraz.
-
a ja sie dziwie sama sobie. dzien na ppewno lepszy niz oostatnie. mniej lekow,zero paniki,tabletek nie przekrocczylam dawki. albo jakis cod,albo jutro bedzie zle. cholera,czemu ja nie umiem myslec pozytywnie? -- 13 gru 2012, 21:14 -- kasiątko, kochana,to na pewno wina lekow. organizm ci sie buntuje. ale i tak jestes dzielna . -- 13 gru 2012, 23:14 -- Depresyjny , co to oznacza? -- 13 gru 2012, 23:15 -- Depresyjny , co to oznacza? -- 14 gru 2012, 07:13 -- i znow nowy dzien. na razie bez tabletek bo nie jest tak zle,ale poo malu czuje ze bedzie trzeba je wziasc niestety
-
Mightman, ja czesto mam takiie uczzucie a nawet przekonanie. dlatego moze nie robie sobie zadnych badan,bo sie boje wynikow. ze to bedzie wyrok smierci dla mnie
-
a ja bez kawy( szczegolnie rano) nie moglabym zyc
-
haribo190, ja pije duzo kawy ale ood kawy mnie nie telepie. delirke przechodze rano jak wstane no i za dnia jak mnie atak paniki i lekow zlapie. nie lacze tego z piciem kawy. ale wiem ze niektoryh ludzi po kawie trzesie
-
Lady Em., po hydro to ja tylkko spac moge isc
-
she1992, ja biore clonazepam i propramolol. doraznie hydroksyzyne,ale ona mnie przymula
-
kamilwin, zgadzam sie w zupelnosci
-
ja pale i to duzo. to zle bo papierosy oslabiaja dzialanie moiich tabletek
-
nikt z nas nie pootrafi nad tym zapanowac bo to wlasnie jestt choroba a nie wymysly. ja dzis bylam na zakupach,sam fakt ze z domu wyszlam i lekow nie mialam to juz dla mnie sukkces. ale kto to zrozumiie? maz? kolezanka? nic z tego,bo dla nich wyjscie z domu too normalka. a dla mnie wyczyn i suukces
-
she1992, dokladnie. ja jak slysze takie teksty to mnie poonosi. wole ttu pogadac,bo wiem ze mnie ludzie tu rozumieja. maja tak samo i leki i wpadaja w takie stany jak ja. nie cczuje sie wtedy taka samotna
-
najgorsze to jak ktos karze mi sie wzziasc w garsc. no bo jak tu sie wziasc w garsc jak tu czesto i silne tabletki nie pomagaja? zeby to bylo takie proste, to psychiatrrzy by roboty nie mieli -- 13 gru 2012, 13:15 -- najgorsze to jak ktos karze mi sie wzziasc w garsc. no bo jak tu sie wziasc w garsc jak tu czesto i silne tabletki nie pomagaja? zeby to bylo takie proste, to psychiatrrzy by roboty nie mieli -- 13 gru 2012, 13:15 -- najgorsze to jak ktos karze mi sie wzziasc w garsc. no bo jak tu sie wziasc w garsc jak tu czesto i silne tabletki nie pomagaja? zeby to bylo takie proste, to psychiatrrzy by roboty nie mieli
-
kto tego nie przezyl- nie zrozumie. nawet jakby sie bardzo staral. takie jest moje zdanie. mnie tez zdrowi nie rozumieja,mysla ze przesadzam. nie maja pojecia przez co przechodze
-
no i obudzilam sie rok starsza ale nie madrzeejsza niestety. dzieki za wasze zyczenia. szkoda ze nerwica mi wczoraj nie odpuscila.moglaby sprawic prezent i odejjsc
-
Lady Em., jestes kochana. ja tez wzielam bbenzo. too mi pomaga zyc. czekam do sttycznia. ciekawe co ten nowy lekarz wyymysli
-
PNowak, .nerwowo jak zwykle. teraz sie trroche uspokoilam
-
cocosc, ja tez sie taka obudzilam. przeszlo po lekach. pozniej ten wyjazd z synem do lekarza,w,samochodzie znoow panika. znow tablety. wieczor pod znakiem nerwow,dopiero teraz mi sie poprawia. a juntro? to jedna wielka niewiadoma. ale woole myslec ze sparalizowana strachem nie wstane. a jeszccze mam dzis urodziny. choroba mi zyczen nie zlozylla -- 12 gru 2012, 20:55 -- Lady Em., jakby moj zoladek cos przyjal? a rano tto ttylko kawe toleruje. i toz mlekiem
-
Lad y Em., zeby to bylo takie proste,kochana...
-
haribo190, to masz identycznie jak ja. rano zeroo jedzenia,czasem po poludniiu jakies kanapki. wieczorem sie staram zjesc obiad,prrzed spaniem,zeby cos cieplego na zoladku bylo. nie pamietam kiedy w dzien obiad zjadlam. no ale takich boli i mdlosci wczesniej nie mialam po jedzeniu. moze to od tego,ze tyle czasu tabletkii w sumie na czczo biiore?
-
haribo190, zjadlam pierwszy posilek dzis ok. 15. i chyba zle zrobilam. mdli mnie i do tego spac mi sie zachcialo. coraz czesciej mi sie to zdarza ze jesc nie moge. nie dosc ze nerwica to jeszcze zoladek mi szaleje.
-
Lady Em., tak bardzo tego chce.
-
kaja123, oj,nazalatwialaam sie i to wiele. ale musialam wiecej tabletek wtedy brac. a ja nie chce ptzekraczac dawki. jedyny ratunek to ten nowy psychiatra -- 12 gru 2012, 14:39 -- [gb]Lady Em.[/b], wspolczuje ci. mam lepsze i gorsze dni,mam nadziejje ze to tylko chwilowa slabosc. on potrrzebuje zdrowejj matki zeby go z tego autyzmu wyciagnela. chce byc zdrowa. moze ten nowy lekarz w styczniu pomoze?
-
[gb]Lady Em.[/b], wspolczuje ci. mam lepsze i gorsze dni,mam nadziejje ze to tylko chwilowa slabosc. on potrrzebuje zdrowejj matki zeby go z tego autyzmu wyciagnela. chce byc zdrowa. moze ten nowy lekarz w styczniu pomoze?
-
Lady Em., zazdroszcze ci samopoczucia. synkowi zmienili rehabilitacje. znow zalatwianie wszystkiepgo od nowa,a ja mam takie leki. chce mu pomoc aa boje sie ze nie dam rady