witajcie mam 15 lat. Cały czas boje się że mam schizofrenię, albo że się dopiero rozwija. Objawy jakie mam to :  
 ~odrealnienie (jakby to co się dzieje, było snem) muszę powtórzyć w myślach słowa które np. wypowiedziała dana osoba.  
 ~budzenie się w nocy (dzisiaj np byłem cały mokry i było mi zimno)  
 ~słaba pamięć (jakby przez mgłę)  
 ~gdy jestem w szkole cały czas myślę o tym aby pójść do domu i się położyć spać 
 ~czasem piecze mnie serce 
 ~obgryzam paznokcie jak szalony 
 ~boje się że zachowuje sie dziwnie 
 ~czasem mam niepokój psychoruchowy 
 ~prawie cały czas jestem zamyślony 
 ~raz mam apetyt a raz nie 
 ~czasem jakby rozmawiam z innymi w myślach 
 ~prawie cały czas jest mi zimno i mam dreszcze na plecach 
 ~nic mnie nie interesuje, caly czas czekam na noc zeby sie polozyc spac 
 ~glosow chyba nieslysze, albo slysze a o tym nie wiem 
 ~nie wiem sam jak sie czuje 
  
Strasznie się boje że to może być schizofrenia. Cały czas o tym myślę. Boje się że wyląduje w szpitalu albo że strace nad sobą kontrolę i bd się ze mną męczyć. Dodam że w tamtym roku paliłem marihuane przez wakcje i miałem podobne lęki, obawy. Dostałem lek seronil i po 4-5 miesiącach odstawiłem bo czułem się świetnie, jak dawniej. Cały czas siedzi mi w głowię że mam schizofrenię : /