Skocz do zawartości
Nerwica.com

głosnykrzyk

Użytkownik
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez głosnykrzyk

  1. Witam, poszukuję książek na temat wychowywania dzieci bez ojca.

    Głównie, chodzi o skupienie się na dziecku, jak ono się rozwija gdy tego ojca nie ma, jak radzi sobie w życiu.

    Proszę o pomoc, pozdrawiam :)

  2. Jestem zła na siebie, bo czułam, że mój eks mnie oszukuje, pisze z innymi... miałam pewne przypuszczenia, a tkwiłam w "czymś" co podcinało mi skrzydła, nie miało żadnej przyszłości.

    Ja się zmieniałam dla niego, bo ciągle coś mi zarzucał, a tak na serio to wszystko co złe to on.

    Wkurzają też mnie emocje, które mną targają- wszystkie negatywne.

  3. Nie tyle dziś co ogólnie- rozstanie z toksycznym człowiekiem, który maltretował mnie psychicznie(dzięki niemu trafiłam na to forum), oszukiwał.

    Dowiaduję się wielu złych rzeczy, czuję się skrzywdzona, upokorzona, oszukana, ale też w pewnym sensie wygrana. Wygrałam życie rozstając się z nim.

  4. Codziennie rano czytam wiadomości i bardzo źle to na mnie wpływa :(

    Gdy czytam o nowych faktach nt.Waśniewskiej, o strzelaninach, dzisiaj przeczytałam o śmierci noworodka.

    Temat dzieci na mnie tak negatywnie działa :( Jest mi zwyczajnie smutno.

    Wiem, że nie powinnam tego czytać, ale nie potrafię :(

  5. głosnykrzyk, też to czytałam. Dobra książka

     

    ;) Ja właśnie czytam ostatni rozdział.

     

    Następna w kolejce jest książka: Być kobietą i nie zwariować Katarzyna Miller, Monika Pawluczuk

  6. szczypiorek86, większość tu zazywa psychotropy ale Ty wzięłaś z premedytacja zbyt dużą dawkę. Ktoś zapytał po co? Ty odp. żeby zapomnieć i pospać. Że to max głupie to wiesz. Ten post że zażyłaś dużo i nie pamiętasz zabrzmiał jak "przechwałka". Dlatego myślę tyle odpowiedzi. Co robić wiesz. Pozdrawiam.

     

    Ja to odebrałam jako krzyk dziecka, które woła o pomoc. Jak woła ? Zażywając zbyt dużą dawkę.

    Ona chce żeby bliscy zwrócili na nią uwagę. Jest samotna i smutna.

    Ja tak to widzę...

     

    -- 22 gru 2012, 23:43 --

     

    głosnykrzyk, ja jestem po, zakończonej w środę, terapii z powodu lęków i problemów emocjonalnych.

    Poradziłam sobie, mam nadzieję, bez leków, ale widocznie mój przypadek nie był zbyt trudny :mhm:

     

    Ja bardzo szybko się denerwuję i reaguję agresją...słowną.

    Nie biję nikogo, ale wiem, że jestem nieobliczalna.

    Akurat teraz jakoś się uspokoiło wszystko. Widzę, że potrafię nad sobą zapanować. Bardzo łatwo mnie wyprowadzić z równowagi, też mam cięzki charakter i musi być zawsze po mojemu. Zmieniam się...tzn staram.

    Na razie sama, nie chodzę do psychologa.

    Nie mam żadnych innych problemów.

    Jestem otoczona kochającą rodziną i chłopakiem, który mnie wspiera, bo widzi jak potrafię się zmienić.

  7. szczypiorek86, cpasz czy mi się wydaje?

    no helou, w holandii mieszka. Przypominam że stolicą jest amsterdam ;)

     

     

     

    Posłuchaj to,że życie mnie tu wyjebało nie znaczy,że wzniecam się jak większość nad tym gównem .Nigdy nawet nie byłam blisko spróbowania tak popularnych tu (w Holandii) używek wręcz jestem temu przeciwna szczególnie u nas w Polsce. Co do Amsterdamu to trochę mam więc nie trafiłeś z aluzją ...

     

     

    Na jakiej podstawie twierdzicie ,że ćpam ? jest tutaj ktoś kto nie bierze psychotropów ?Hipokryzja czy co ? Powtarzam drugi raz mi się to zdarzyło a pierwszy całkiem nie świadomie .Tekst "że nie jestem jeszcze z siebie dumna" był oczywiście ironią wobez samej siebie ...

     

    Myślę, że są tutaj osoby, które nie biorą leków, np. ja.

×