Skocz do zawartości
Nerwica.com

3magda31

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

Treść opublikowana przez 3magda31

  1. fakt macie racje, musze poszukać chyba że macie namiary na jakiegoś dobrego w obrębie warszawy?
  2. wiem że trzeba poszukać żeby trafic i wiem że powinnam pójść ale jakoś nie moge się zebrać. Tamten psyholog powiedział że dobrze sobie z tym radze i terapia nie jest potrzebna
  3. jak byłam kobieta mnie denerwowała ja coś mówie a ona że rozumie co mnie denerwowało a potem było tylko gorzej
  4. ja własnie tak nie reaguje i nie wiem czy to dobrze, boje sie ze za bardzo to w sobie tłumie i kiedys jak wybuchnie to bedzie juz po mnie. U mnie jest bardziej w strone ze mam wrazenie ze ktos mnie obserwuje, ze ktos mnie porwie, ze mnie zamorduje, nie sypiam w nocy, popadam w jakas paranoje;/jak sie zdenerwuje to tez sie trzese i jest mi zimno do tego rzucam przedmiotami.
  5. ja miałam to szczęście ze mój chlopak był przy mnie i nadal jest, wspieral mnie i był moim terapełtą, to mi pomogło na tyle że jakos funkcjonje. Ja zostałam zgwałcona w miesiąc po 18 urodzinach, tuż pod domem, groził mi że mnie udusi a jeśli komuś powiem to wróci i mnie zamorduje. W moim przypadku policja zareagowała od razu i nikt mi nie zadawał pytań czy go nie prowokowałam, był bezdomnym i śmierdzial wódą;/ złapali go na szczeście i dostał 5 lat bo był niepełnosprawny umysłowo, pół roku później mój ojciec odszedł do kochanki, w tym momencie mam ataki paniki, lęku i nie wychodze sama z domu nie mówiac juz o powrotach, a rodzina i przyjaciele pomagają mi jak tylko mogą więc warto miec kogoś takiego przy sobie. U psychologa byłam 2 razy i wiecej chyba nie pojde. Mam takie pytanie jak u was przebiegał okres po? bo ja jestem agresywna, mam zmiany nastrojów, łatwo mnie zdenerwować i niewiele rzeczy mnie obchodzi.
×