Skocz do zawartości
Nerwica.com

SickAngel

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SickAngel

  1. Witam wszystkich,gnębi mnie od pewnego czasu problem,teraz sie nasilil.Dzis uswiadomilam sobie z cala moca,ze cos jednak jest ze mna nie tak.Nie wymyslilam sobie tego i nie jest to moj kaprys.To sie wyda smieszne i absurdalne.Otoz...chodzi o to,ze mysle iz moj mozg dziala na odwrot,totalnie.Caly czas pisze cos i nie zastanawiam sie nad tym co,robie cos i nie mysle,nie mysle zanim cos zrobie,a potem dopiero to do mnie dociera,ludzie sie ode mnie odwracaja,ale najlepsze jest to,ze nie panuje nad tym co robie czy mowie,krzywdze ludzi nieswiadomie,nie kontroluje tego.Ostatnio lekarz kazal mi przeczytac litery z jednym zamknietym okiem od dolu z lewej strony do prawej,a ja przeczytalam na odwrot,zupelnie nie bylam tego swiadoma,dopiero lekarz powiedzial jak mialam przeczytac.Zaczynam sie bac samej siebie.Wśród ludzi których znam nie spotkałam takiego samego bądź podobnego przypadku,naprawdę tego nie kontroluję,nienawidzę siebie za to co robię i nie rozumiem tego,chciałabym zrozumieć czemu tak robię. Wszystko sobie psuję przez takie czyny,słowa,to dociera do mnie po jakimś czasie,a czasami nawet po jednym dniu i głowię się czemu zrobiłam własnie tak,a nie inaczej. Wiem,że to głupie,ale takie działania niszczą mi wszystko co buduję sobie i części rzeczy nie da się już odkręcić. Nigdy nie krzywdziłam ludzi celowo,zawsze starałam się żyć w zgodzie z innymi,nawet własnemu wrogowi bym pomogła,bo to też człowiek.Nie jestem zła,tylko robię wszystko na odwrót,najpierw zrobię czy powiem,potem dopiero o tym pomyślę.
×