Dzień dobry :-)
olaboga jak się beznadziejnie czuję :/ obudziłem się o 5 nad ranem oczywiście automatycznie pojawiła się myśl co mi się dzieje, a dzieje mi się za dużo ech. Cholera jasna, gdyby nie te dziwne objawy w głowie, wszystko by było ok. W głowie pulsuje, uczucie, że się tam wszystko trzęsie, zatykanie uszu, dzwiękowstręt, pulsowanie też w uszach, normalnie cała głowa mi drży, jest taka ciężka! .... przecież to można zwariować :/
Oczywiście wiem, że to moja bujna wyobraźnia, ale kurde przecież jak spałem to o tym nie myślałem, to pojawia się samo bez przyczyny.
Zabierzcie to ode mnie