skrzywdzona, Witaj
Nie wyobrażasz sobie jak ciężko było mi przeczytać Twoją historię, łzy przesłaniały mi litery, a z każdym kolejnym słowem byłam coraz bardziej pewna że czytam swoją historię, że to co czytam jest właśnie o mnie
Doskonalę Cię rozumie, wiem co czujesz i z całego serduszka współczuję.
Ale musisz myśleć, że będzie lepiej i tak będzie. :*
-- 14 maja 2013, 23:23 --
Mam dość dziwne pytanie.
Po jakim czasie, można zaufać mężczyźnie do takiego stopni że nie będę bała się zbliżenia.
Bo jak do tej pory jestem z chłopakiem rok a nie spaliśmy z sobą, jedyne co to próbowaliśmy to 2 raz zrobić za pierwszym razem prawie nic nie było bo bardzo bolało a za 2 bo kilku sekundach poprosiłam aby przestał.
Mówi, że rozumię ale widzę że mu przykro gdy tak się dzieję, gdy mnie widzi zapłakaną.
Kiedy przestanę się bać i będę mogła to zrobić?