Skocz do zawartości
Nerwica.com

wwiercia2

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wwiercia2

  1. A ile okolo trwa taka terapia??
  2. a wie ktos moze jak sie to leczy ?? jak moze mi pomoc psycholog ??
  3. Możliwe że jest już tu podobny temat ale chcę aby ktoś pomógł mi w moim przypadku. Mam 16 lat. Od jakiegoś czasu (około 2,5 roku temu) zacząłem się źle czuć w kościele. Nie mogłem stać, tylko musiałem siedzieć, żeby się nie przewrócić. rok temu zacząłem przygotowania do bierzmowania. Na początku radziłem sobie z tym , ale od miesiąca jest o wiele gorzej. Podczas mszy robi mi się duszno, tracę tak jakby czucie w rękach, nogi mi zaczynają drżeć i musze się koncentrować na tym aby się nie przewrocic a nie na mszy.wydaje mi się ze kreci mi sie w głowie itp. ostatnio nawet nie mogę siedzieć bo się źle czuję.za pół roku mam bierzmowanie. msza bedzie trwała co najmniej dwie godziny i bede musial stac. nie wiem co zrobić zeby się dobrze czuć .boje sie ze zemdleje ,przewroce sie itd. Pomóżcie. Błagam. Kiedys myslalem o tym ze moze to jest jakis lęk od duzych zamknietych pomieszczen (przeciwienstwo klaustrofobii) bo nasz kosciol jest duzy , zawsze jest duzo ludzi . źle się również czułem na sali gimnastycznej w szkole (duża i wysoka). Tydzien temu poszlem na miasto nie moglem patrzec w gore na wysoki budynek albo jak patrzalem w tył lub bardzo daleko w przod to tez sie zle czułem .Myslalem ze to moze cos z moim sercem ale bylem pol roku temu u kardiologa i kardiolog nic nie stwierdzil. Moze powinienem się udać do jakiegos innego specjalisty?? Prosze o jak najszybszą pomoc bo musze teraz chodzic do kosciola co tydzien !! BŁAGAM
×