Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dominikaaa

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dominikaaa

  1. Monar . Dziękuje , że napisałaś . Cieszę się , że są tacy ludzie na świecie . Nigdy nie byłam na żadnym forum i nie bardzo jeszcze wiem o co chodzi . A co do tematu to z moją mamą też tak idealnie nie jest. To znaczy moja mama nie pije ani nic z tych rzeczy. bardzo się stara by było nam jak najlepiej . Jednak sama w dzieciństwie miała ciężko . Jej ojciec był alkoholikiem, bił ją , jej rodzeństwo i matkę . Sama przeżyła bardzo dużo . Co niestety się 'przenosi' na nas . Często ma swoje humory , które wiążą się z depresją. Po mimo tego , że jest wspaniałą mamą nie raz ma swoje dni , w których czepia się o wszystko , kłóci ze mną , moim bratem . A wieczorami lub na drugi dzień płacząc przeprasza nas za swoje zachowania i za to że 'dała nam taki dom' . Bardzo często obwinia siebie za to , że mój ojciec jest alkoholikiem . Często też są ich 'dobre dni' wtedy mama broni tatę i daje nam do zrozumienia, że będzie lepiej , że się zmieni jednak on na drugi , trzeci dzień dalej pije . _______________________________________ ' Mam jedną sprawę całkiem osobistą czasem już nie potrafię żyć z tą myślą to, czego pragnę od lat to dla mnie wszystko Boże, myślę że mogę nazwać to modlitwą '
  2. Nie wiem czy był już poruszony ten temat czy też nie . Bynajmniej nie widziałam . Nie wiem nawet czy tego typu problemy również są poruszane na tym forum czy też tylko problemy ze samym sobą . Jednak postanowiłam , że o tym napiszę . To zacznę od początku . Mam 16 lat i mam ojca alkoholika . Pije od jakiś 4 lat nałogowo do tego ma wady serca , których nie leczy . Nie raz był o krok przed śmiercią . Nikt z rodziny nie potrafi mu pomóc. Próbowaliśmy już na prawdę wszystkiego . Kilkakrotnie zabierała go karetka, a na drugi dzień wypisywał się na własne żądanie . Mało to oprócz tego , że choruje i pije jest agresywny i wyżywa się na nas. Przez całą tą historie zapadłam w nerwice . Już dwa razy byłam w szpitalu przez 'ataki' nerwicowe. W szpitalu stwierdzili , że mam hiperwentylacje ,z którą muszę żyć . Zarejestrowałam się na to forum bo nie mam nikogo kto mógłby mnie zrozumieć , to jak się czuje . Myślę, że osoby , które mają podobne sytuacje rozumieją najbardziej jak żyje się z ojcem alkoholikiem .. -- 17 paź 2012, 21:15 --
  3. Dominikaaa

    Witam ;)

    Witam :) jestem tu nowa i nie bardzo wiem od czego zacząć . Mógłby mi ktoś przybliżyć mniej więcej na czym polega to forum ?
×