Skocz do zawartości
Nerwica.com

On28

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia On28

  1. kaja123,chodziłas do psychologa,ze objawy minęły?
  2. Na poczatku chcialbym sie przywitac i opisac swoj problem. Otoz moim problemem jest czerwienienie sie,nad ktorym nie moge zapanowac. Najbardziej sie stresuje gdy spotkam osoby znajome. Nie ma to znaczenia czy bardziej czy mniej,poprostu gdy mialy wczesniej ze mna kontakt i mnie kojarza. Wtedy uwazam,ze cos o mnie mysla i odrazu burak. Spokojniej jest przy osobie,ktorej nie znam wogole. Jak rozmawiam z kims to caly czas mysle,zebym tylko nie zrobil sie czerwony. Jak przez chwile czuje,ze jest ok to odrazu sie dziwie,ze jeszcze nie dostalem ataku i po chwili nadchodzi. Wyczytalem tutaj,ze najlepiej nie myslec o tym albo odwrotnie starac sie jak najczesciej byc w takich sytuacjach. Jednak to przychodzi tak odrazu,ze nawet czlowiek sie nie spodziewa. Myslalem,ze z biegiem czasu minie ale jednak nie chce. O moim problemie wie tylko moja zona jednak za bardzo o tym z nia nie rozmawiam. Gdy cos jej mowie o sobie,ze nie potrafie byc jak inni co sa pewni siebie,ze potrafia pobajerowac,ze tacy maja latwiej w zyciu. Wtedy mowi,ze powinienem isc do psychologa,ze nie mam narzekac. Wie cos na ten temat poniewaz chodzi na terapie DDA i w kazdej chwili ja moglbym tez isc ze swoim problemem. Niewiem czy potrafilbym o tym rozmawiac z obca osoba jak nawet z zona ciezko mi o tym mowic. Glupio mi i wstyd zaczynac ten temat. Ciezko sie z tym zyje juz tyle lat ale mam nadzieje,ze przyjdzie taki czas,ze moze chociaz troche zmaleja objawy. Chcialbym sie spotkac z osoba,ktora ma ten sam problem co ja i zobaczyc jak wtedy zareaguje. Chetnie nawiaze jakis kontakt. Jesli ktos bylby zainteresowany to prosze o PW. Pozdrawiam
×