Witam wszystkich ! Dziś jestem po raz pierwszy i fajnie ze takie forum psychologiczne istnieje . Borykam się z problemem od paru lat i nawet nie pomyślałam o spróbowaniu znalezienia formy pomocy przez forum. Dobrze ze się ma przyjaciół którzy mogą coś podpowiedzieć i liczę również na wasza pomoc czy opinie w tej sprawie .
Choruje na depresje od 14 lat i moim problemem jest nadwaga i to coraz większa ku mojemu przerażeniu. Nie mieszczę się w ciuchy nie mówiąc już o swojej sylwetce która wygląda tragicznie i nie mogę już na siebie patrzeć w lustrze.Najgorsze jest to ze ciągle chce mi się jeść i to bardzo . Zjem obiad i za chwile już jestem potwornie głodna.Poprzednio brałam pernazynę lucetam i seronil . Zmieniłam lekarza który zaproponował mi zmianę leków na leki NOWEJ GENERACJI które ABSOLUTNIE NIE POWODUJĄ TYCIA ! BZDURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem obecnie na asentrze [a raczej na odpowiedniku ] i na ketralu . Proszę napiszcie czy jeśli braliście takie leki tez u was wystąpił taki problem i jak sobie ewentualnie radzicie z tym problemem .
Acha obecnie biorę chrom . Chce się jeść ciutkę mniej ale to nierozwianie problemu tycia