Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rainbow26

Użytkownik
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rainbow26

  1. Rainbow26

    Samotność

    a czy podjecie decyzji jest zawsze ostateczne??czy trzymają się upartcie podjetych już deczyji?? -- 09 paź 2012, 20:30 -- a czy podjecie decyzji jest zawsze ostateczne??czy trzymają się upartcie podjetych już deczyji?? -- 09 paź 2012, 20:30 -- a czy podjecie decyzji jest zawsze ostateczne??czy trzymają się upartcie podjetych już deczyji??
  2. Rainbow26

    Samotność

    czy osoby z nerwica natrectw mają problemy z podjeciem dezycji???
  3. nie zrywaj!!nie rób tego!! -- 09 paź 2012, 18:59 -- nie zrywaj!!nie rób tego!! -- 09 paź 2012, 18:59 -- nie zrywaj!!nie rób tego!! -- 09 paź 2012, 18:59 -- nie zrywaj!!nie rób tego!! -- 09 paź 2012, 18:59 -- nie zrywaj!!nie rób tego!!
  4. Witam, możemy porozmawiać na private. Mi się wlasnie zakonczył zwiazek z takim partnerem po 2 latach. i sama teraz potrzebuje pomocy!!!Ale służę pomocą jak by co, aby pomóc, troche Wiem na ten temat!
  5. moze spójrzcie na to inaczej, że on mial problem przecztajcie sobie wczesniejsze mnoje wpisy, cierpi na OCD, stworzył ze mną cos i potem szukał kontaktu i go mielismy ale nie mówiół już nic o Nas..i zawsze jak sie spotykalismy to bylo tak jakbysmy byli razem bo nie dało sie przyjaznic, on ciagle płakał...sam nie wiedział czego chce, wiec musiałam wystawić karty na stół, powiedziec ze basrdzo go kocham,że tesnkie,że nie potrafi tak żyć!! że wiem,że cierpi na OCD,że ma cholernie głupie mysli,że boi się przebywania w związku, do tego doszły straszne obsesje na moim punkcie, zaczął jakies wady we mnie wyszukiwać, jakies drobnostki, sam mi to powiedział, bo mówił że mu lżej jak to mówi, że zdaje sobie sprawę z irracjonalnosci z tych mysli, ale to jest silniejesze!! ale ta druga połowa jego myslenia kocha mnie....a jednak bylismy 2 lata!! piekne lata, choć trudne bo dowiedziałam sie o jego chorobie ale tez walczylam pomagałam mu!! nie moglam sie przyjaznic bo on by nigdy nie zatesknił i nie zmienił swojego myslenia!! dlatego urwałam kontakt, bo jeżeli kocha...jeżeli chciałby nad sobą pracować..to z zrobi to..nie wiem może zrozumie jednak coś zrozumie, że nie ma mnie...??/ czy jednak głupio myślę, i bezsensu sobie robie nadzieje..??? -- 08 paź 2012, 19:41 -- Czy wy patrrząc na to z boku...możecie coś stwierdzić,,,, czy ten związek może mieć jakąś szansę czy już nie???
  6. bo nie potrafimy sie przyjaznic, to po co..???ale jakby mu zalezało to by walczył o ten związek...jakby mu mnie zabrakło, prawda/??
  7. na ostatnim spotkaniu zapytałam Go czy jest dla nas jakas szansa..nadzieja...a on ze malutka:(zaczelismy oboje płakac jak dzieci..powiedzial ze on chce zebym była szczesliwa...ze o nim kiedys zapomne...to strrasznie bolało:( powiedzialam zeby do mnie nie pisał i nie dzwonił...mija już miesiac jak nie mamy kontaktu...przeciez nie moge mu sie narzucac...a on sie nie odzywa, nie szuka kontaktu:( czy miesiac to dlugo..?
  8. Osobowość anankastyczna z zaburzeniami kompulsywno obsesyjnymi Jak osoba anankastyczna postrzega milosc??jak czuje się w związkach parterskich??niech ktos sie wypowie...
  9. więc czy ktoś z Was może mi jaskoś pomóc na wątki które zamieściłam wczesniej, chociaż niech ktos z Was sie wypowie....
  10. czy wy macie OCD?? -- 08 paź 2012, 15:53 -- czy wy macie OCD??
  11. odszedł ode mnie niedawno chłopak po 2 latach związku:( myśli były silniejsze, teraz ja osoba zdrowa sobie nie radzę, że go już nigdy przy mnie nie będzie. czy ktoś z Was cierpi na OCD i czy po odejściu, żałował później decyzji??wypowiedzcie się, chciałabym z kimś porozmawiać odnośnie tej choroby:( pozdrawia
  12. odszedł ode mnie niedawno chłopak po 2 latach związku:( myśli były silniejsze, teraz ja osoba zdrowa sobie nie radzę, że go już nigdy przy mnie nie będzie. czy ktoś z Was cierpi na OCD i czy po odejściu, żałował później decyzji??wypowiedzcie się, chciałabym z kimś porozmawiać odnośnie tej choroby:( pozdrawiam
  13. naprawde przez te 2 lata bycia razem bardzo w siebie wrośliśmy, a jednak on sie poddał czy ten brak kontaktu uświadomi mu coś, przynajmniej czy jest taka szansa, wiem że to dla niego też cieszkie jest!jak myslicie..? ale on zrezygnował z terapii na którą chodził przez pół roku, chciał to zsrobić dla Nas, ale się poddał. Terapeutka powiedziala mu że on mnie wykończy, powiedział mi to , ja powiedzialam ze razem damy rade!!ale i to nie pomogło. wiem że kochał baardzo, wiem to na 100%!! tak naprawde zerwał w lipcu, asle ciagle mielismy kontakt, zaproponował mi wyjazd na wakcje, zawsze planowaliswmy wyjazd do Francji bylismy tam ok 3 tygodni niby jak przyjaciele ale tak sie nie dało, bo pękliśmy oboje!! -- 07 paź 2012, 20:03 -- powiedział że niedługo chce zejść z leków, chce sie nauczyć żyć bez nich! że musi popracowac nad sobą. jak wrócilismy z tych wakacji to ja nie wytrzymałam i zadzwonilam do niego , że ja tak nie potrafie byc bez niego ,że go kocham i tesknie i cierpie jak go nie ma. to on przyjechał po kilku dniach i rozmawialismy i on powiedzial ze on nie chce mie ranic, ze przeanalizowal ze nie chce byc w zwiazku, ze tez teskni ,ale nie przeskoczy tych natrectw i ciagle plakał jak to mowił, potem zaczelismy sie calowac, on zaczął w sumie mnie baqrdzo przutulac. i strasznie płakał powiedział że on chce mojego szczescia,że kiedyś o nim zapomnę, ja powiedziałam że nie!!! że ja chce go że bedziemy walczyć!!! ja powiedziałam jak mnie kochasz to zostan, a on wyszedł zostawił mnie sama płaczącą( potem napisał tylko że dziekuje za wszystko co dla niego zrobiłam i przeprasza mnie za siebie, ze nie wie dlaczego tak zrobił,ze ma nadzieje ze mu wybacze to. -- 07 paź 2012, 20:10 -- a ja teraz sobie nie radzę ,nie mogę o nim zapomniec!!bo wciaz kocham:((((((((((((((((((((((((((
  14. on bardzo kochał, walczył z myślami, ale poddał się terapii, która trwała zdecydowanie za krótko... był to piekny zwiazek, bez zadnych kłotni, dogadywalismy sie i nigdy sie nie nudzilismy,ale choroba była straszne, on zaczłą miec mysli że nie wie czy kocha, potem jednak zrozumial ze kocha, a potem bal sie przebywac ze mna, jakis strach go ogarniał, raz jak chciał odejsc, to mu nie pozwolilam i tego nie zrobił, to przyjechał i mowil,że dziekowal Bogu ze tego nie zrobiłó wtedy..a wiecie co jest najgorsze???ze jednak to zrobił po miesiacu, bardzo plakał!!! -- 07 paź 2012, 19:45 -- Ale ja mu ciągle pomagałam!!! ciągle rozmawiałam!! i wtedy sie jakos uspokajał przy mnie. raz jak chcialam mu ulzyć zeby nie cierpiał to powiedzialam ze jesli on ma problem i sie meczy w tym zwiazku to ja odejde i bedzie mu łatwiej to sie błagam zebym daslka mu szanse i tak naprawde nie chcialam odejsc!! chciualam zrobic cos przeciwko sobie!! bo go kocham! -- 07 paź 2012, 19:49 -- a teraz nie mamy kontaktu:( musiałąm zerwac kontakt bo nie dało sie przyjaznic:(( czy to ze on jusz nie szuka kontaktu przez miesiac oznacza ze już nie bedzie go szukał...???
  15. on chciał przyjazni, ale przyjazn nam też nie wychodziła, bo zawsze był płacz, i do tego towarzyszyły uczucia. a teraz zrobiło sie tak pusto...ja powiedzialam ze to koniec kontaktu skoro nie mozemy być razem:( nie zaluje , bo do niczego by to tez nie zaproawdziło nas...czy są szanse że on wróci , cos przemyśli , czy to juz nie ma szans../?
  16. mysli typu kocham ją ,ale ranię też moim zachowaniem. może powinienem być sam. Piszę o moim byłm chłopaku, rozstaliśy się miesiąc temu, on cierpi na OCD, bylismy razem ponad 2 lata, on sie poddał, ja cierpię!! -- 07 paź 2012, 19:33 -- pozwoliłam mu odejść,wiem że tyo była miłość, mysli nade nim wygrały. Ja wciąż kocham, nie moge zapomniec i wiem że mi sie to nie uda:((
  17. Czy ktoś tak z Was ma, że jest w związku i ciągle wszystko analizuje??? czy być samemu czy nie?? czy kocha czy nie??? że płaczecie że rancicie tę osobę???że czujecie coś, ale się ciagle czegoś boicie?? -- 07 paź 2012, 19:30 -- Czy ktoś tak z Was ma, że jest w związku i ciągle wszystko analizuje??? czy być samemu czy nie?? czy kocha czy nie??? że płaczecie że rancicie tę osobę???że czujecie coś, ale się ciagle czegoś boicie??
  18. natręctw typu ,nie wiem czy być w związku, kocham czy nie kocham, ciągle analizy
  19. czy ktos z Was ma stwierdzoną nerwicę natręct myślowych???
  20. Jak to jest u Was z byciem z kims w zwiazku_ jakie macie problemy_
  21. hej, czy mogę się coś doradzic, poprosić Was o opinie, mam powazny problem!!
  22. Jestem tutaj nowa na forum. Mam pytanie do osób cierpiących na OCD, czy rozstając się ze swoim partnerem, partnerką mieliście chęć powrotu do nich?? Nawet,jeżeli podjęliście ostateczną decyzję i pogodziliście się z tym stanem??? Proszę o odpowiedzi.
  23. Boże!!! dlaczego ja dopiero zobaczyłam tę stronę!!! mam wielki problem,czy ktoś tu jeszcze klika w tym temacie???
×