Witam wszystkich! Trochę ponad tydzień temu niespodziewanie naszło mnie dziwne uczucie, dziwne wiercenie w brzuchu i myśli, że po co to robić, i tak się nie nauczę, nie sprostam wymaganiom nauczycieli w szkole itp. Oprócz tego pojawia się straszna niechęć do wszystkiego. Wtedy najchętniej poszedłbym spać, albo walnął się na kanapie i oglądam TV. Tak na prawdę takie napady są codzienne i są nieregularne. Tzn. raz pojawiają się w szkole, raz w domu. Nie wiem jak sobie z tym radzić. Poszedłem teraz do klasy 1 LO. Czy to depresja?