witam,
mam nadzieje,ze ktos tu bywa lub zglosi sie z takim samym problemem jak ja.podobno mam depresje ,sama tak mysle ,lekarz rowniez,badania krwi oraz echo brzucha wyszly ok,wiec wsumie nie mam sie czym martwic...a jednak ,nonstop mysle ,ze jestem na cos chora lub ,ze zaraz mi sie cos stanie,to sa tak zwane napady paniki,,,
mamy z mezem duze problemy finansowe zaczely sie 3 lata temu...myslalam ze jestem silna...niestey na tym siecie pieniadze sa taaaaaak bardzo potrzebne do zycia jak wlasne zdrowie...wprawdzie te problemy wyszly przezemnie sama i sama sie teraz w glowe stukam CZEMU to zrobilam...tak to sie chyba zaczelo
czy ma ktos rowniez takie objawy:
zawroty glowy ,mdlosci,skurcze brzucha (bardzo mocne)uczucie mdlenia,rozwolnienie,uczucie ze "krew cie zalewa"dusznosci,dziwne bicie serca,jakby ktos ci zaladek scisnal...to chyba na tyle ,w tym samym momencie mysle ,ze jest to jakas choroba,ze zaraz mi sie cos stanie...ze umre ,tego boje sie bardzo
umowilam sie z psychologiem na nastepny tydzie bo juz nie umie ze soba wytrzymac,czymoze ktos potwierdzic te objawy czy jestem sama?czasami jest oke ale jak w ciagu dnia dostane taki atak paniki to czuje sie tak caly dzien,,,to mnie dziwi najbardziej,czasami nie mysle o problemach i korzystam z zycia i nagle ten cholerny atak gggggrrrrrr i caly dzie do d...
prosze kogos o odp....