Skocz do zawartości
Nerwica.com

blackassassin71

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia blackassassin71

  1. Nie mówiłem o tym nikomu, nawet moim rodzicom, ja również nie chcę ich martwić. Mama pewnie dziwnie by to odebrała, albo co najgorsze, wynikła by z tego straszna afera i kłótnia. Tata, podobnie jak mama, również jest strasznie przewrażliwiony. Nie wiem co mam dalej robić, boję się iść na terapię, ogólnie to praktycznie wszystkiego się boję. Mam nadzieję, że z czasem nabiorę choć odrobinę więcej odwagi i zdecyduje się na leczenie. Najważniejsze jest to, żeby się nie poddawać. Trzymam kciuki również za ciebie.
  2. Witam serdecznie. Chciałbym się podzielić z wami moimi przeżyciami i dowiedzieć się, czy cierpię na zaburzenia obsesyjno - kompulsywne. Ciężko mi określić kiedy to się zaczęło. Pierwszy problem: Gdy mama przygotowuje obiad i poda sztućce, to ja od razu sprawdzam z dokładnością czy są czyste, jeśli nie, to wrzucam je do umywalki i biorę kolejne, a gdy spełnią w miarę moje wymagania to je dodatkowo czyszczę ścierką. Drugi problem: Po skorzystaniu z toalety myję ręce (nie ma w tym nic dziwnego), lecz po umyciu rąk zawsze odchylam klapę od sedesu, aby się upewnić, że spuściłem wodę. Trzeci problem: Gdy w nocy zamykam się w swoim pokoju muszę sprawdzić kilka razy czy drzwi są zamknięte (wiem, że są, ale jakoś muszę się upewnić po prostu). Podobnie jest z oknem. Czwarty problem: Gdy mam umówione spotkanie z przyjacielem i już mam zamiar wychodzić to muszę się wrócic z powrotem do pokoju i sprawdzić, czy wyłączyłem telewizor i komputer. Boję się latać samolotem, chodzić do szkoły, czy uprawiać sport, bo myślę, że zaraz wydarzy się coś złego. Często również (przeważnie w nocy) prowadzę długie rozmowy z samym sobą, dyskutuję o świecie, o problemach i filozofuję na dany temat. Czuję także nieodpartą chęć strzelania palcami, bądź oblizywania palcy i wąchania ich. Jestem z natury osobą nieśmiałą, niechętną do zabawy, słabo nawiązuję kontakty z innymi ludźmi, nie lubię tłumów, mam tylko jednego przyjaciela. Mało wiem na temat nerwicy natręctw i jeszcze nie spotkałem osobiście osoby cierpiącej na tą przypadłość. A może to zespół Aspergera? Naprawdę nie wiem, lecz mam nadzieję, że ktoś poda mi pomocną dłoń i nakieruje mnie na prostą drogę. Z góry dziekuję i pozdrawiam.
×