Najgorsze w tym jest to że byłem u jakiegoś psychologa i po kilku spotkaniach miałem kolejne wystąpienie i wszystkie sugestie których mi udzielał poprostu wyparowały dalej miałem przed oczami obraz gapiących się na mnie ludzi ,którzy póżniej ironicznie się wysmiewali i mruczeli pod nosem " ale go zamurowało ,zobacz,jaki różowiótki,znów się pomylił ... itp. i taki obraz mam od dziecka . Dlatego nie wiem co z psychoterapią skoro nie potrafię jej zastosować.