Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pastelo

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pastelo

  1. Mam 17 lat ,nie akceptują mnie w szkole poniżają biją jestem otyły cierpię na depresję nie umiem sobię z tym poradziĆ zażywałem już leki na depresję ale nie pomagały bo stosunek otoczenia do mnie nie zmienił się tylko łatwiej było mi po nich żyĆ a ja chcę mieĆ przyjaciół i dziewczyne jak inni mam tylko jednego kolege z którym mogę normalnie pogadaĆ ale on też jest ośmieszany i bity tylko sobie lepiej z tym radzi niż ja. Przez problemy w szkole palę papierosy nadużywam alkoholu i używam narkotyków w tym Acodinu i marichuany to jedyne co pozwala mi przetrwaĆ ten trudny okres. Wiem że po ukończeniu szkoły będzie lepiej ale nie chcę traciĆ zdrowia na te wszystie używki a leki są za słabe żeby mi pomóc. Mam strasznie niską samo ocene myśli samobójcze próbowałem terapi psychologicznej ale nie mogłem się przed nim otworzyĆ. Ojciec nie może znieśĆ że używam narkotyków i alkoholu przez co nie chce z nim gadaĆ bo jak zawsze powiem że mam problemy to mówi że przesadzam. Z wychowawcami boje się rozmawiaC bo jak się wygadam że koledze mi dokuczają to będę miał jeszcze gorzej. Kiedyś dobrze się uczyłem od kąd skończyłem podstawówkę i nie mogłem znaleź dziewczyny wszystko zaczeło się waliĆ. Patrzyłem na tych wszystkich lubianych uśmiechniętych chłopaków i nie mogłem zneśĆ że ja taki też nie mogę byĆ wszystko narastało aż do września tamtego roku kiedy nie wytrzymałem i sięgnołem po używki aby zapomnieĆ. Jestem na skraju załamania , mam za sobą już samo okaleczanie a teraz gdy nie chę robiĆ przykrośli ojcu postanowiłem zerwaĆ z Acodinem ale nie mogę bo jestem wrakiem człowieka bez niego znaczy nie uzalleżniłem się tylko poprostu on działa silnie antydepresyjnie i mogę znieśĆ nawet najgorsze upokarzanie. CO MAM ZROBIĆ POMÓŻCIE MI ! Nie chcę popełniaĆ samobójstwa bo to niczego nie rozwiąże. Kocham życie ale ono nienawidzi mnie.
×