Musisz z tym walczyc, ciezko jest walczyc z nalogiem ale jesli chce sie go pokonac to trzeba probowac. Ciezko mi jest ci pomoc, gdyz nie jestem uzalezniony od alkoholu i papierosow (nigdy nie palilem i nigdy sie tak nie upilem ze bylem pijany), co prawda niedawno sprobowalem piwo, choc postanowilem se ze nie wypije , ale nigdy nie zapale tego jestem pewnien, musisz walczyc z tym.