Skocz do zawartości
Nerwica.com

tagetes

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia tagetes

  1. Ten kryzys to chyba musi trwać od kiedy pamiętam.... kredyty były brane na tatę lecz na wspólne cele więc sądzę,że powinna też poczuwać się do odpowiedzialności za nie. Mam wrażenie od dłuższego czasu, że brakuje jej celu. Nie rozumiem tego ma przecież 4 dzieci i męża. Lecz chodzi mi o to by była po prostu też bardziej otwarta, a nie tylko TV, kanapa itp kto tak żyje...
  2. Cześć jestem tagetes. Jestem nowym użytkownikiem i dzisiaj znalazłem to forum. Problem z jakim do Was się zwracam to ciągle konflikty z moją matką. Jeżeli kogoś to nie znudzi to opiszę to trochę przez pryzmat całej mojej rodziny. Mam 3 rodzeństwa. Bracia studiują i młodsza siostra uczy się jeszcze w gimnazjum, ja sam też studiuję idę na 2 rok. Niby wszystko ok prawda każdy poszedł swoją drogą, ale tak średnio jestem szczęśliwy. Tata pracuje jako elektryk i zarabia średnio, ale wkłada w to wszystkie swoje siły, nie pije, nie pali jest ok. Matka nie poczuwa się do jakichkolwiek obowiązków, zaniedbuje siebie, dom, tatę. Martwię się o nią. Ma pretensje do świata o wszystko tak jakby urodzenie nas było dla niej już końcem obowiązków. Mamy wiele kredytów, brakuje nawet na jedzenie...... ciężko mi o tym pisać. Nikt z rodziny nie utrzymuje z nami kontaktów ( wiecie ta zła bo uboższa rodzina) Ojciec próbował wiele razy mówić jej, że przecież nie damy rady sobie już w spłacie tych kredytów. Sądzę, że dopiero gdy komornik zapuka do naszych drzwi to może wtedy się matka obudzi, a tak to tylko dziś jest kasa nie martwię się o jutro wszyscy są przeciwko niej jak sądzi co nie jest prawdę tylko niekiedy cholera bierze na jej bierność i zwróci się jej uwagę to można już walizki tylko pakować bo rozpętuje się od razu horror. Tak z grubsza wygląda moje życie 21 latka, który też chcę sobie ułożyć życie co jest trudne z tymi problemami w domu na co dzień. Dzięki, ze mogłem się Wam wygadać i proszę o jakieś nie wiem pomysły, rozwiązania co mogę zrobić by moja matka w końcu wzięła się za siebie i by zapanował spokój i szczęście w mojej rodzinie.
×