Skocz do zawartości
Nerwica.com

karolinasm

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karolinasm

  1. Mam 17 lat, chodze do liceum.... Moja klasa...szkoda gadać... wszyscy udają kolegów i koleżanki.. ale dają mi do zrozumienia wszystko co złe... popełniłam mając 14 lat ogromy życiowy błąd.. i się mnie do dziś trzyma, bo do klasy chodzę z ludźmi co chodziłam do gimnazjum... Mówą o mnie bardzo złe rzeczy, które powoli do mnie dochodzą, tylko co ich więcej się dowiaduje, to pogrążam się w milczeniu,i rozpaczy....duchowej, bo zawsze udaje uśmiechniętą, i ich dogryzanie zawsze przechodze z usmiechcem i braniem to na "żarty" które jest dla mnie trudne, ale nie chce im pokazać że jestem słaba, niech widzą że daje sobie rade...ale ja dochodze do wniosku, że już tak dalej nie moge,,,ja umieram w środku...staczam się na dno.....kiedy szukam czegoś na uspokojenie sie...myśle o śmierci.....o samobójstwie.....to jedyne rozwiązanie...któredaje mi ukojenie..ja nie umiem juz udawać coraz cześciej chodze jak nieżywa...nie istnieje sama dla siebie psychicznie...jeszcze tylko fizycznie :( ale to jest kwestia czasu
×