hej wam a ja jeszcze nigdzie nie trafiłem i zastanawiam się co mi wogule jest gdy stoje np na przystanku nogi mi się trzęsą i wogule mam lęki nad, którymi nie potrafie zapanować nie wiem czym to jest wywolane, ale to niszczy moje życie już trzy lata.Stoje w miejscu ciągle i nic nie robie.Siedze w domu ciągle odciołem się od świata a na dodatek rodzice mi ciągle jazddy robią, że nic ze swoim życiem nie robie:( Dajcie jakąś rade bo tak nie można żyć. Pozdrawiam Tomek