Skocz do zawartości
Nerwica.com

anula83_24

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia anula83_24

  1. KISIa Napewno masz racje że człowiek przez samo natrętne myślenie może sobie zrobić krzywde,ale nerwica to bardzo ciężka choroba. Nie da sie od tak powiedzieć "NIE MYŚL". To bardzo trudne... Sama od jakiegoś czasu wstaje tylko z łóżka i moja pierwsza myśl to co mi dzisiaj bedzie. Od może półtora tygodnia pobolewa mnie w klatce piersiowej i staram się o tym nie myśleć, odwrócić uwage ale nadal boli. Byłam wczoraj w przychodni to lekarka powiedziała że to napewno na tle emocjonalnym(miałam kilkakrotnie już robione ekg) Niby to przyjełam do wiadomosci ale dzisiaj już gorzej z uwierzeniem (bo znowu boli). Chodze od ok 2 tygodni do psychologa i wybieram się do psychiatry. Czytam tu różne wątki i wiem że to nie takie łatwe pozbyć sie tej choroby.
  2. KOLDRA: Te dolegliwości są u mnie od 2 m-cy i zaczęly sie od anginy ropnej, podczas brania antybiotyku. Wstałam rano i poczułam zawroty głowy które trwaja do dzisiaj . Tak jak piszesz latam po lekarzach...rodzina już na mnie dziwnie patrzy (że symuluje). Tez mam dwójke dzieci i najbardziej dobija mnie to że one na tym cierpia bo ja mam okropne lęki przed wychodzeniem z domu. (że zemdleje cos mi sie stanie). Chodze już do psychologa ale ide jeszcze do psychiatry za dwa tygodnie, chociaż nadal ciężko mi uwierzyć że nic mi nie jest... Od tygodnia boli mnie głowa Dobrze miec tu tak doświadczoną osobe :) Pozdrawiam
  3. No niby tylko 'to'. Jednak jeżeli twierdzisz że też masz otępienie, to napewno wiesz że nie żyje sie z tym dobrze i do tego jakies zawroty a jak nie to inne "nieprzyjemności' Magnez brałam zaraz na początku-zapisał mi go laryngolog. wiesz....no chce wierzyć tym lekarzom, aczkolwiek uważam że stwierdzić iż problem leży w psychice można stwierdzić po przebadaniu od A-Z. Jestem już zapisana do psychiatry, ponieważ na konsultacji podczas pobytu w szpitalu psychiatra zapisał mi 'atarax' w razie potrzeby, ale on tylko pogarsza u mnie sprawe. czuje sie jeszcze gorzej.... . Nie sięgam po żadne używki, także nie mam z czego rezygnować. Jeżeli pije kawke to tylko rozpuszczalna i bardzo słabą. Gorzej ze słodyczami ;P. Apropo sportu, to powiem ci ze przed samym zachorowaniem od prawie roku intensywnie ćwiczyłam, teraz samopoczucie mi za bardzo nie pozwala. :/. Dzieki za wskazówki :)
  4. Hej! Jestem tutaj pierwszy raz. Chciałam się z wami podzielić moimi problemami, bo już mi strasznie cieżko z tym wszystkim . Wszystko zaczęło sie 2 m-ce temu. Zachorowałam na angine ropną. Podczas brania antybiotyku dostałam zawrotów głowy i byłam bardzo słaba. Lekarz odstawił antybiotyk i wszystko miało się wyciszyc po paru dniach....jednak to trwa juz ponad 2 miesiące i dochodza to coraz nowsze objawy typu bóle głowy, otępienie które towarzyszy mi prakrtycznie non stop, nadwrażliwość na światło czasami, bóle karku i klatki piersiowej, uczucie ucisku w szyi.....ach wymieniać by tu można. :/ Dodam że jestem juz po kilku badaniach takich jak tk głowy (w tym angio tk ), rtg odcinka szyjnego (zniesienie lordozy), doppler tętnic szyjnych, ekg,usg tarczycy, czekam na rezonans magnetyczny (za tydzień) wszystkie dotychczasowe wyniki nie wszkazują na jakieś nieprawidłowości. Co prawda jest zniesienie lordozy ale z tym żyje bardzo dużo ludzi i nie maja tak uporczywych dolegliwości . Nie mam już siły bo dałam sie nawet położyć na kilka dni do szpitala na neurologie i pani doktor stwierdziła ze moim problemem sa emocje ????? ;/ Moze i tak , ale do końca nie wierze ze są to tylko objawy wynikające tylko i wyłącznie z moich zaburzeń emocjonalnych. Staram sie nie myśleć o tych objawach, wziąć sie w garśc ale one nieubłagalnie SĄ!!!! Chodzę do psychologa....lecz narazie nie czuje poprawy. Nie wiem już co robić...Rodzina dziwnie na mnie patrzy bo coraz to co innego mnie boli, widzę że nie dowierzaja mi , myśla ze sobie wymyślam, że to na tle psychicznym. A ja jestem poprostu bezsilna bo naprawde to czuje !!!! ,
×