Witam wszystkich, dzisiaj wlasnie trafilam na to forum, poniewz szukalam w internecie odpowiedzi na pytanie co sie ze mna dzieje. Od jakiegos czasu mam lekkie napadowe zawroty glowy, nogi mi sie robia wtedy jak z waty mam napady goraca, ktore powoduja uczucie szczypania twarzy. Dzieje sie to bez konkretnej przyczyny. Wczoraj na przyklad czulam sie swietnie i nagle wieczorem zaczelo sie. Mam wtedy ochote uciec z wlasnego ciala, trudniej mi sie oddycha. Boje sie, ze cos dzieje sie z moim mozgiem a wizyta u lekarza kojrzy mi sie z odsylaniem od jedenego do drugiego specjalisty. Na razie zrobilam sobie badania serca i morfologie i wszystko ok. Jak czytam wasze objawy wszystko sie zgadza, ale jak budze sie rano to juz o tym mysle mam scisniety zoladek i boje sie gdziekolwiek isc sama. Prosze o rade.