Witam
Jestem nowy na tym forum .
Byłbym ogromnie wdzięczny jeśli
napiszecie mi Wasze porady/propozycje .
Obecnie mam 18 lat początek mojego problemu wystąpił 2-3 lata temu , nie szukałem pomocy .
Miałem nadzieje że ten problem psychiczny sam przejdzie , niestety ..3-4 lata temu
wystąpił pewien incydent , otóż wpadłem w konflikt z ludźmi którzy są niebezpieczni .
Moi Rodzice poszli z tym na policje , po niespełna paru godzinach spotkałem się z nimi na ulicy , grozili itp. za to że z tą całą sprawą tam poszedłem ( pomysł rodziców, policja nawet mi do głowy nie wpadła).
Nie przejmowałem się tym ani trochę , ( szczerze mówiąc wtedy byłem pewny siebie , wiedziałem czego chce ) żyłem spokojnie ze znajomymi . jakiś czas po konflikcie , wszyscy ci ludzie poszli do więzienia ( były wakacje ) po 3 latach kiedy opuścili więzienie , zaczęła się moja draka .
Zaczęła się w tym momencie tracić moja pewność siebie .
Zerwałem wiele kontaktów , łączących moich kumpli i tamtych groźnych typków .
Najgorsze jest to , że moi byli przyjaciele zapoznali się właśnie z osobami mojego problemu.
Przechodząc przez ulicę , gdy ich widzę patrzą w moją stronę , przechodzą przeze mnie ich myśli .
Koledzy stali się też moimi wrogami .
Odseparowałem się od codzienności . Bez przerwy nawet teraz gdy to pisze , wszystkie szmery , odgłosy , kształtują się w słowa rzucane w moją stronę , niestety słowa negatywne , najczęściej takie których nie chciał bym słyszeć.
Nie mogę przejść spokojnie przez ulicę , bo aż strach mnie paraliżuje gdy ich widzę . Nie boję się brutalnego zwarcia , tylko skrzywdzenie mojej dumy , która i tak jest od paru lat rozszarpana .
Obecnie pracuje na komputerze , uczę się dalej w technikum geodezyjnym .
Problemy psychiczne mam na każdym miejscu , przy każdej czynności poza domem .
Przede wszystkim strach , przygnębienie , samotność , niska samoocena .
Ostatnio lekarz też stwierdził że mam chorobę umiarkowanej depresji .
Moim jedynym przyjacielem jest samotność,zemsta i chęć krzywdy tego którego mnie w ta samotność "wsadził" .
Z góry dzięki za Odpowiedź
-- 27 lip 2012, 17:02 --
Dopisuje :
Czuje się obserwowany, w swoim pokoju gdy leżę w łóżku , pracuje przed komputerem. Słyszę i obawiam się wrogów .Takie dziwne uczucie , boję się chodzić jak jest ciemno po ulicy , ale z drugiej strony podnieca mnie myśl że jeśli spotkam 1-2 osoby wrogie to mogę coś "zrobić" ewentualnie powiedzieć co mnie uspokoi i zadowoli .