witam wszystkich !!! mam pytanie do was , moze ktos sie spotkal z czym takim i wie co z tym robic jak leczyc itp. mianowicie mam problem od ponad 3 lat z oddechec , chodzi o to ze skupiam sie na oddechu caly czas bez chwili relaksu wydaje mi sie ze powinienem czuc muj oddech a wcale go nie czuje mam plytki oddech i nie moge nabrac duzego glebokiego oddechu nie moge przez to normalnie funkcjonowac poniewaz ciezko mi jest wychodzic do ludzi wogole wszedzie zareaz mam napady i sie dusze mam suchy oddech i wogole zaczynam myslec tylko o oddechu . moze ktos cos na wie odnosnie powyzszego prosze o znak dzieki