nie wiem sama co mam myslec. dopiero co zaczynalm sie zbierac po rozstaniuz mezem. leczyc depresje. wiem przewiduje ze ataki nerwicy i depresji sie nasila.i wiem ze musze byc silna. mam dwoch synow. ale wiesz dobrze jest sie troche jak to sie mowi poskarzyc, pobiadolic, czasami pomaga, a czasami jest kiepsko ze nawt tego sie nie chce robic. dzeki za slowa otuchy. jak narazie udalo mi sie wziac prysznic, wiec nie jest zle hurrra!! teraz moze kawa,i mam nadzieje ze uda mi sie wyjsc
-- 10 paź 2012, 07:33 --
a ty tahela nie spisz wogole? depresja nerwica?