Ja nie tylko nie słyszałam - kocham cię. Ja słyszałam: "nie kocham cię. W ogóle nie powinnam mieć dzieci (ma dwoje, obydwoje z tzw. wpadki), nie nadaję się do tego".
Pewnie dlatego ja ppadłam w skrajność - mówię swoim dzieciom codziennie, że je kocham. Dzień bez kocham cię jest dniem straconym.